13 miejsce to najlepszy wynik Polaków w tej konkurencji. Nocny chód na 50 kilometrów został rozegrany w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.
- Jestem 13. zawodnikiem świata na 50 km, ale samo ukończenie tego katorżniczego wyścigu jest dla mnie ogromnym sukcesem. Nocny chód w tak ekstremalnych warunkach klimatycznych sprawił, że nie miało to prawie nic wspólnego ze sportową rywalizacją - pisze na swoim profilu facebookowym Rafał Augustyn.
- Nie będę się już rozwodził nad samą kwestią organizacji mistrzostw czy faktem pokonania 52 km przez pomyłkę sędziów, o czym być może usłyszeliście już z mediów - dodał.
Elektroniczna pigułka, to eksperyment w którym mógł wziąć udział każdy zawodnik. Pierwszym zawodnikiem z Polskiej reprezentacji okazał się Rafał Augustyn.
Chodzi o monitoring ciepłoty ciała u zawodników. Zawodnik był ciekawy jak jego ciało będzie się zachowywać w tak trudnych warunkach. Dane uzyskane z pigułki rejestrujące różne parametry ciała przydadzą się w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Tokio, gdzie mogą panować podobne warunki pogodowe.
Zawodnik opowiadał, że pigułkę połknął cztery godziny przed startem. Wszystkie dane z niej zostały na bieżąco zapisywane, a później pigułka jest wydalana z organizmu.