Rzeka Mura na wschodzie kraju przelała się przez wały i przerwała mosty. W chwili obecnej to tam jest najgorsza sytuacja. Rzeka ma jeden z najwyższych stanów w historii, podobnie jak Sawa i Drawa. Oprócz tego, górskie miejscowości są ewakuowane, ponieważ jest bardzo duże zagrożenie schodzenia lawin błotnych, które cały czas schodzą z wyżej położonych terenów. W weekend przeprowadzono kilka tysięcy akcji ratunkowych.
Ludzie byli zabierani z dachów budynków helikopterami. Kataklizmem zostało dotknięte dwie trzecie kraju. Straty w uprawach roli są ogromne. Według doniesień, mają one wynosić nawet 70%. Oprócz tego, zniszczona została duża część infrastruktury drogowej i energetycznej. Niestety, jest także informacja o czwartej ofierze katastrofalnych powodzi.
Słowenia otrzyma pomoc od Unii Europejskiej. Przekazane mają zostać środki z Funduszu Solidarności. Również Polska zaangażowała się we wsparcie zdewastowanego kraju. W niedzielę z Lublina wyruszył transport z pomocą humanitarną od Polskiego Czerwonego Krzyża.
Jeśli chodzi o sytuację drogową, autostrada Maribor-Zagrzeb na razie pozostaje przejezdna. Należy jednak pamiętać o ostrzeżeniu MSZ dot. podróży do i przez Słowenię. Zaleca się sprawdzanie informacji na bieżąco. Również autostrada Maribor-Lubljana jest już przejezdna, choć na części dróg wokół stolicy wyznaczono objazdy. Niedostępna pozostaje droga pomiędzy Mariborem a Dravogradem. Kategorycznie odradza się podróż przez Karyntię oraz Alpy Kamnickie. Aktualną sytuację na drogach można śledzić na stronie promet.si.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.