Mieleccy policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą postępowanie w sprawie wypadku, w którym zginął motocyklista.
Przypominamy, 30 września na drodze wylotowej z Mielca do Tarnobrzega, doszło do tragicznego wypadku. 22-letni motocyklista zderzył się z traktorem i poniósł śmierć na miejscu.
Młody mieszkaniec Piaseczna w powiecie sandomierskim jechał motocyklem marki Honda w kierunku Tarnobrzega. W Tuszowie Narodowym postanowił wyprzedzić trzy znajdujące się przed nim pojazdy. Gdy wjechał na przeciwległy pas, rozpoczynając manewr wyprzedzania, znajdujący się przed nim traktor zaczął skręcać, przecinając mu drogę. Motocyklista nie zdążył wyhamować i uderzył z impetem wprost w niego.
- Jak mówili świadkowie zdarzenia, traktorzysta (mieszkaniec Tuszowa Narodowego) włączył kierunkowskaz z zamiarem skręcenia na pole uprawne. O tym, że tak było, także zapewnia traktorzysta. Policjanci przebadali mężczyznę alkomatem, który nie wykazał obecności alkoholu w jego organizmie - mówi rzecznik policji mł. asp. Urszula Chmura.
Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci z komendy w Tuszowie Narodowym reanimowali nieprzytomnego 22-latka, który nie wykazywał już jednak funkcji życiowych. Akcja ratunkowa nie przyniosła rezultatu, mężczyzny nie udało się uratować. W wyniku poniesionych obrażeń 22-latek zmarł.