Do uszkodzenia pasa startowego doszło najprawdopodobniej 17 marca tego roku. Sprawca bez pozwolenia wjechał na teren lotniska i jeżdżąc samochodem po pasie startowym, przez co spowodował powstanie dziur i kolein na długości około 300 metrów. Naprawa pasa będzie kosztować 20 tysięcy złotych.
Za to przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.