Teraz, jesienią wielu ludzi choruje, ma katar, kaszel, bóle mięśniowe, czuje się słabo. To są objawy, którymi charakteryzuje się zarówno grypa jak i koronawirus. Grypy tak bardzo się nie boimy, bo jest mało śmiertelna. Z powodu powikłań COVID- 19 umiera coraz więcej ludzi. W ostatnim tygodniu w powiecie mieleckim aż 34 osoby.
CZYTAJ TAKŻE: W ostatnim tygodniu w pow. mieleckim mnóstwo zgonów. Dziś 2 kobiety w średnim wieku
Co decyduje, że mamy koronawirusa? Jak wskazuje dr Jerome Adams, główny lekarz USA i członek Grupy Zadaniowej ds. Koronawirusa Białego Domu, ale również polscy lekarze jest jeden unikalny dla COVID-19 symptom. Tym symptomem jest utrata smaku lub węchu. Jeśli masz ten objaw, musisz natychmiast skontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym i wykonać test na COVID-19.
Co prawda zdarza się, że zaburzenia w odczuwaniu węchu i smaku mogą występować również w przypadku grypy, ale badania naukowców pokazują, że są pewne, zasadnicze różnice. U chorych na COVID utrata węchu bywa zwykle nagła. Poza tym osoby takie nie miały zatkanego nosa, jak przy grypie, większość mogła swobodnie oddychać.
Kolejną różnicą u osób zakażonych COVID -19 była rzeczywista utrata smaku (zmysły węchu i smaku są ze sobą powiązane; pogorszenie węchu z reguły zaburza też odczuwanie smaku). Nie było jak przy grypie, że smak jest nieco osłabiony. Chory na koronawirusa najczęściej nie potrafi odróżnić dwóch bardzo charakterystycznych smaków jak gorzki i słodki. Nie czuje smaku kawy czy cytryny.
Dr Jerome Adams wskazał na jeszcze jedną różnicę między COVID-19 a grypą. Koronawirus rozprzestrzenia się znacznie łatwiej niż grypa i powoduje znacznie większe komplikacje. Amerykański lekarz, tak jak polscy namawia też do zaszczepienia się przeciwko grypie.
Oczywiści w polskich realiach nie jest to łatwe. Kilka dni temu dzwoniłem po kilku mieleckich aptekach pytając o szczepionki na grypę. Nigdzie nie było. Jak mi przekazano pojawiały się pojedyncze ilości, które natychmiast znikały.
Wciąż jednak warto polować po aptekach, może się uda. Z medycznego punktu widzenia wciąż jest czas zaszczepić się przeciwko grupie. Właściwą odporność uzyskuje się po około miesiącu od zaszczepienie, a potem zaczyna ona spadać.