Są takie urządzenia, które testuję nie tylko ze względu na innowacje, ale też na sposób i wygodę użytkowania. Do właśnie takich mogę zaliczyć bohatera niniejszej recenzji – OnePlus 8T, z którego korzystałem przez 2 tygodnie.
Siła w szybkości
Moje subiektywne odczucie jest bardzo pozytywne. Rzadko zdarza się smartfon z tak doskonałą autorską nakładką. A jednak! OnePlus 8T tak jak cała seria smartfonów producenta od lat udoskonala swój największy atut. Autorskie oprogramowanie znane pod nazwą OxygenOS w połączeniu z najnowszym systemem Android 11, to nie tylko kawał dobrego softu, ale też niezliczona ilość opcji konfiguracyjnych, które sprawiają, że ze smartfonu korzysta się z czystą przyjemnością. Nie dość, że telefon działa niesamowicie płynnie i szybko, to również posiada bardzo dobry ekran AMOLED odświeżany maksymalnie w 120Hz. Również i ten dodatek potęguje już i tak wyśmienitą płynność działania.
Genialne dodatki
Magia urządzenia znajduje się w zaimplementowanych skrótach, które po wykonaniu odpowiedniego gestu uruchamiają wcześniej skonfigurowaną komendę. I tak na przykład, gdy chcemy szybko uruchomić latarkę (bez odblokowywania telefonu) wykonujemy prosty gest na ekranie kreśląc literkę „V”. Jeżeli natomiast chcemy szybko odblokować lub zablokować smartfon pukamy w ekran dwa razy. Rozwiązanie niezwykle przydatne i przede wszystkim efektywne nie wymagające wciskania przycisków fizycznych na obudowie.
Takich smaczków jest sporo więcej. Można powiedzieć, że większość z nich faktycznie ułatwia codzienne czynności a te wspomniane nie są specjalnie wykorzystywane przez innych producentów. Wyjątkiem od tej reguły są również m.in. marka Realme, czy Oppo.
Co oznacza dopracowane oprogramowanie
Oprogramowanie to jedno, technikalia to drugie. W tym aspekcie również jest bardzo dobrze. Wibracje zaimplementowane w smartfonie są niezwykle dopracowane. Bardzo dobrze działa „Haptyka” a więc wszelkie drgania wibracyjne, które odtwarzają miękkie i subtelne dźwięki.
Jak przystało na ekran AMOLED czytnik linii papilarnych jest zatopiony w ekranie. Z uwagi na to, iż fabryczne oprogramowanie było niedopracowane i sama reakcja czytnika działała bardzo kiepsko, tak po ostatniej dużej aktualizacji smartfonu można odnieść wrażenie, że obcujemy z całkowicie innym mechanizmem. W tej chwili czytnik linii papilarnych zaimplementowany w OnePlus 8T jest jednym z najszybszych i najbardziej niezawodnych czytników na rynku.
O krok od perfekcji
Przechodząc płynnie do tego co tak naprawdę „nie pasuje” do tej klasy smartfonu jest niestety aparat fotograficzny a raczej jakość wykonanych przez niego zdjęć. Oczywiście nie jest tragicznie, natomiast odnosi się wrażenie, że powinno być o wiele lepiej. Szwankuje przede wszystkim ostrość i szczegółowość zdjęć, które nawet w dobrym oświetleniu lubią płatać figle. Szkoda, że pomimo elektronicznej, oraz optycznej stabilizacji obrazu są problemy z uchwyceniem bardzo dobrych fotografii co w tym przedziale cenowym powinny być przynajmniej ponad przeciętne.
Brak kilku funkcji m.in. bezprzewodowego ładowania, portu jack 3.5 mm, czy oficjalnego certyfikatu wodoodporności nie powodują, że smartfon jest w szczególny sposób okrojony. Najbardziej dotkliwy może być brak właśnie klasycznego wejścia na słuchawki, co powoduje, że bez specjalnego adaptera słuchanie muzyki może odbywać się tylko drogą bezprzewodową. Trzeba przy tym zaznaczyć obecność głośników stereo, które grają bardzo czysto i donośnie.
Producent bardzo dba o estetyczne wykonanie pudełka oraz akcesoriów , które dołącza wraz ze smartfonem. Bardzo miłym dodatkiem jest silikonowe etui, które skutecznie chroni telefon przez upadkami i zarysowaniami. Świetnie sprawdza się również ładowarka o mocy 65W, która pozwala naładować baterię o pojemności 4500mAh w około pół godziny. Działanie na jednym ładowaniu w cyklu mieszanym to niecałe dwa dni a więc wynik jest całkiem przyzwoity.
Czy to najbardziej opłacalny flagowiec do 3000 zł?
Niestety w wielu rankingach najnowszy model OnePlus jest pomijany i nie łapie się do pierwszej dziesiątki. Moim zdaniem tak dobre smartfony powinny być bardziej promowane i rozpoznawalne szczególnie w naszym kraju.
Podsumowując. Pomimo przeciętnego aparatu (a przede wszystkim oprogramowania, które jest za niego odpowiedzialne) jest to bardzo niedoceniony smartfon. Od dwóch tygodni był to mój prywatny telefon i muszę stwierdzić, że jest jednym z nielicznych, które mógłbym polecić do kwoty 3000 zł. * Więc jeżeli zależy Ci na bardzo szybkim działaniu, świetnym czytnikiem linii papilarnych, mnóstwem bardzo przydatnych dodatków oraz wzorową jakością wykonania Oneplus 8T to najlepszy wybór w tym przedziale cenowym. Pod warunkiem, że możliwości fotograficzne nie będą w tym przypadku najistotniejsze.
*Obecnie smartfon można nabyć w promocji za niecałe 2700 zł.
Ocena końcowa: 8/10
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.