Maseczki w mieleckim szpitalu znów obowiązkowe

Zarządzenie wydane zostało w poniedziałek 27 listopada i wchodzi w życie z dniem podjęcia.

W związku z obecną sytuacją epidemiologiczną związaną ze zwiększeniem liczby zakażeń wirusem grypy i chorób grypopodobnych zarządzam, co następuje:

ZOBACZ TAKŻE:

Dwóch mężczyzn z Mielca odpowie za posiadanie środków odurzających

Na terenie szpitala bezwzględne stosowanie przez personel i odwiedzających maseczek jednorazowych, zakrywających usta i nos. Zaleca się, aby odwiedzający dezynfekowali ręce i niezwłocznie po wejściu na teren szpitala oraz powtórnie do oddziału/sali chorych, w której przebywa pacjent - informuje Paweł Pazdan, dyrektor mieleckiego szpitala.

Co jeszcze znalazło się w rozporządzeniu?

• Osoba odwiedzająca zobowiązana jest przed wejściem na teren szpitala do założenia maseczki zasłaniającej usta i nos oraz stosowania maseczki w sposób ciągły przez cały czas pobytu na terenie szpitala (w przestrzeni zamkniętej).
• Pracownik wykazujący objawy np. przeziębienia, grypopodobne, itp. przed przyjściem do pracy powinien kontaktować się z lekarzem POZ
• Stosowanie właściwych zasad higieny - regularne mycie i dezynfekcja rąk, podczas pracy ograniczyć dotykanie dłońmi okolicy twarzy, zwłaszcza ust, nosa i oczu, a także przestrzegać higieny kaszlu i oddychania/DDM (dezynfekcja, dystans, maseczka)

Nadzór nad wykonaniem zarządzenia powierzam Dyrektorowi ds. lecznictwa oraz kierownikom placówek - napisał Paweł Pazdan.

Obowiązek noszenia maseczek wraca do mieleckiego szpitala z dniem 27 listopada (poniedziałek) i obowiązywać będzie do odwołania.

Mielecki szpital nie jest odosobniony w tych działaniach. Niektóre placówki w ogóle zakazały odwiedzin, co oczywiście jest niekomfortowe dla pacjentów. Niektóre szpitale ograniczyły odwiedziny np. o każdej porze danego pacjenta może odwiedzać jedna osoba. 

 25 listopada odnotowano 1662 zakażenia koronawirusem. Zmarło 8 osób, przy czym 2 z nich miały chroby współistniejące. Mówi się, że dane o zakażeniach są niedoszacowane, a faktyczna ilość zakażonych może być nawet dziesięciokrotnie wyższa.