reklama
reklama

O książkach pod chmurką czyli spotkanie autorskie z Mają Drozd [ZDJECIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Nadeslane

O książkach pod chmurką czyli spotkanie autorskie z Mają Drozd [ZDJECIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

Spotkanie z ksiażką i Mają Drozd | foto Nadeslane

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMajowe popołudnie to idealny czas na takie spotkania. Maja Drozd, pisarka urozmaiciła ten czas opowieścią o swoich książkach i planach.
reklama

 

Majowe spotkanie z naturą i książką, maj to najpiękniejszy miesiąc roku.

Korzystając ze słonecznej pogody Dyskusyjny Klub Książki z Podleszan zorganizował wyjazd do Domku Myśliwskiego Koła Łowieckiego „Diana” w Wólce Książnickiej. Urokliwa polana w lesie, cudowny śpiew ptaków i wszechobecna zieleń drzew, ziół i kwiatów stanowiły scenerię czwartkowego spotkania.
Gościem honorowym  klubu była w tym dniu mielecka pisarka Maja Drozd. Autorka odwiedziła bibliotekę w ubiegłym roku, promując wtedy swoją pierwszą książkę „Pomiędzy kłamstwami”.
 Po tym niezwykle udanym historycznym debiucie pojawiła się druga powieść, tym razem obyczajowa pt. „Zwykła historia”, opowiadająca o losach dziennikarki i młodego sportowca, którzy walczą o swoje marzenia i prawo do szczęścia.
 Obie książki przypadły do gustu i klubowiczkom i oczywiście czytelnikom. Wędrują z rąk do rąk, nie zagrzewając bibliotecznych półek. 
W czwartkowe popołudnie autorka zdradziła, że we wrześniu ukaże się jej nowa powieść pt. „Zapach ziół”. Będzie to pierwszy tom zaplanowanej trylogii, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku. 
Tym, którzy jeszcze nie znają Mai i jej książek przypominamy, że Maja Drozd to pseudonim literacki Małgorzaty Drozdowskiej. 
Mielecka pisarka z zawodu jest prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Aktualnie pracuje jako doradca podatkowy. Jest szczęśliwą mężatką, matką dwójki nastoletnich dzieci.
Majowy wypad DKK był niezwykłą formą spędzenia czasu z książką na łonie przyrody, a spotkanie z Mają w leśnym ustroniu na długo pozostanie w pamięci pań z klubu.
Panie skierowały serdeczne  podziękowania panu Maciejowi Rachwał za możliwość skorzystania z Domku Myśliwskiego i zapewniły, że to nie ostatnia ich wizyta u św. Huberta. 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama