Turysta, który wczoraj wchodził na szczyt Tarnicy, napotkał w pewnym momencie na niebezpieczne znalezisko. Był to niewypał, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Mężczyzna natychmiast powiadomił o tym fakcie służby. Od wczoraj miejsce jest zabezpieczane przez policjantów i strażników Bieszczadzkiego Parku Narodowego do czasu przyjazdu saperów z Rzeszowa. Wszystkie szlaki prowadzące na Tarnicę są zamknięte. Policjantom na miejsce pomogli dostać się ratownicy Bieszczadzkiego GOPR.