reklama

Niespodziewany sukces w Pucharze Świata

Opublikowano:
Autor:

Niespodziewany sukces w Pucharze Świata - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZanim mielczanie wybrali się w podróż w kierunku Tatr pojechali do Krakowa. Zaproszeni przez tamtejszych modelarzy wzięli udział w uroczystym otwarciu modelarni przy Młodzieżowym Domu Kultury „Dom Harcerza”.

Krakowscy koledzy poprosili mielczan o zrobienie pokazu z tej okazji Otwarcia dokonał prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Przy MDK otwarto salę sportową, umożliwiającą treningi modelarzom i innym niszowym sportom, jak karate czy cheerleading. Uroczystość wzbogacił także swoim interesującym pokazem aeromiusicalu Bartosz Kaźmierski.

Podczas zawodów w Nowym Targu Grzegorz Goryczka – trener i zawodnik, wziął udział w konkurencjach rakietoplanów, rakiet z taśmą i rakiet z wirnikiem. 

-W pierwszym dniu, który traktowaliśmy treningowo i tak udało się stanąć na podium. Niespodziewanie zająłem wysokie 5. miejsce w Pucharze Świata w kategorii rakietoplanów klasycznych i 3. miejsce w Pucharze Polski w tej samej kategorii, jest to kategoria S4A, czyli rakietoplany, które nie są sterowane radiem, tylko swobodnie latają po zakończeniu lotu silnikowego – powiedział Grzegorz Goryczka.

Niedziela była dniem rozegrania trzech koronnych konkurencje dla mieleckich modelarzy. Poranek okazał się jednak dosyć pechowy. Wiele z pierwszych lotów zostało zdyskwalifikowanych. Towarzysząca zawodom mgła powodowała zbyt ostrożne próby lotów, co przekładało się na wyniki. Mimo tego Wojciech Koszelski zajął 4. miejsce, a Eryk Halaburda w kategorii S8D miejsce 5. Przy takim pechowym początku było to nie lada wyczynem.

W konkurencji S7 mielczanom poszło zdecydowanie lepiej. Grzegorz Goryczka stanął na 3. miejscu podium Pucharu Świata, przegrywając tylko z zawodnikami z Ukrainy. Natomiast w Pucharze Polski wynik był jeszcze lepszy - Grzegorz Goryczka wygrał, a 2. miejsce należało do Andrzeja Rusinowskiego.

Po południu przyszedł czas na starty rakietoplanów zdalnie sterowanych. W Pucharze Świata nie  ma jednak specjalnego podziału na wiek w tej kategorii i mogą w niej startować zarówno seniorzy jak i juniorzy - kto ma model i czuje się na siłach. Właśnie w tej konkurencji o bardzo miłą niespodziankę postarał się Eryk Halaburda. Po dwóch lotach był drugi, należało więc wykonać świetny trzeci lot, żeby móc wejść do finału. W finale zostaje pięciu najlepszych zawodników z danej konkurencji. W trzecim locie Eryk zdobył pełne1000 punktów, latał idealnie 6 minut i precyzyjnie trafił w punkt, w którym miał wylądować.

W locie finałowym mielczanin również zdobył maksymalne 1000 punktów. Innym zawodnikom, a byli to modelarze ze światowej czołówki w tej konkurencji, poszło nieco gorzej. W efekcie Eryk Halaburda zajął 1. miejsce. To pierwsze zwycięstwo 16-letniego Eryka w zawodach Pucharu Świata w seniorskiej kategorii S8P/E. Bardzo dobrze również spisał się Bartosz Kaźmierski, który wszedł do finału Pucharu Polski i zajął 3. miejsce.

Więcej w 41 numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE