Według danych Narodowego Spisu Powszechnego 2021 w regionie funkcjonuje kilkanaście takich mikroosad, a każda z nich ma swoją historię, topografię i unikalny charakter. Od bieszczadzkich polan, przez Pogórze Przemyskie, po rozległe tereny w powiatach sanockim i brzozowskim – oto przegląd najmniej zaludnionych wsi Podkarpacia.
Ropianka – 9 mieszkańców (gmina Dukla, pow. krośnieński)
Położona w sercu Beskidu Niskiego, w dolinie potoku Ropianka, należy do najstarszych miejscowości ziemi krośnieńskiej. To właśnie tutaj w 1868 r. powstała jedna z najstarszych kopalń ropy naftowej w Polsce – druga po słynnej Bóbrce. Dziś wieś przyciąga głównie miłośników historii i dzikiej przyrody.
Kreców – 8 mieszkańców (gmina Tyrawa Wołoska, pow. sanocki)
Wciśnięta w Góry Słonne wieś, dawniej zamieszkana przez społeczność rusińską. Do 1980 r. stała tutaj drewniana cerkiew greckokatolicka, po której dziś pozostały jedynie wspomnienia. To miejsce, które zachowało swój pierwotny, surowy klimat.
Wołodź – 7 mieszkańców (gmina Nozdrzec, pow. brzozowski)
Wieś położona na pogórzu Dynowskim, niegdyś licząca ponad 50 mieszkańców, dziś niemal wyludniona. Od lat 90. liczba mieszkańców spadła o ponad 80%. W pobliżu znajdowała się dawniej cerkiew – obecnie już nieistniejąca.
Brzegi Górne – 7 mieszkańców (gmina Lutowiska, pow. bieszczadzki)
Przed laty znane jako Berehy Górne. Po Akcji „Wisła” wieś została całkowicie opuszczona. Dziś to jedno z najbardziej odludnych miejsc w Bieszczadach, z jednym gospodarstwem i niezwykle pięknymi widokami na Połoninę Caryńską i Wetlińską.
Chałupki Chotynieckie – 5 mieszkańców (gmina Radymno, pow. jarosławski)
Najdalej na wschód wysunięta wieś Podkarpacia, tuż przy granicy z Ukrainą. Powstała jako przysiółek Chotyńca – miejscowości słynącej z cerkwi wpisanej na listę UNESCO. Dziś to cicha, niemal zapomniana osada.
Ratnawica – 4 mieszkańców (gmina Bukowsko, pow. sanocki)
Górska osada w paśmie Bukowicy, której historia sięga XV wieku. W 1880 r. mieszkało tu ponad 200 osób, głównie Łemków. Po 1947 r. wieś uległa całkowitemu wyludnieniu. Zostały tylko nieliczne zabudowania i ślady dawnych gospodarstw.
Rabe – 4 mieszkańców (gmina Baligród, pow. leski)
Niewielka miejscowość w Bieszczadach, niegdyś składająca się z dwóch oddalonych od siebie osad. W XIX wieku działały tutaj kuźnice wydobywające rudę żelaza. Dziś to miejsce niemal całkowicie pochłonięte przez naturę.
Wola Krecowska – 3 mieszkańców (gmina Tyrawa Wołoska, pow. sanocki)
Mała kolonia na odludziu Pogórza Przemyskiego. Po II wojnie światowej wieś tak bardzo opustoszała, że na mapach z lat 80. określano ją jako nieistniejącą. Obecnie znów zamieszkana – choć tylko przez kilka osób.
Jabłonica Ruska – 3 mieszkańców (gmina Dydnia, pow. brzozowski)
Osada nad Sanem, dramatycznie doświadczona przez historię. W 1947 r., podczas Akcji „Wisła”, jej mieszkańców wysiedlono, a samą wieś niemal zrównano z ziemią. Dziś pozostało tu zaledwie kilka domostw.
Kopysno – 1 mieszkaniec (gmina Fredropol, pow. przemyski)
Najmniejsza wieś Podkarpacia, samotnie osadzona na zboczu góry Kopystańka. W XIX wieku tętniła życiem – mieszkało tam ponad 400 osób i działała cerkiew. Dziś żyje tam zaledwie jedna osoba.
Choć miejscowości te łączy niewielka liczba mieszkańców, każda z nich jest niepowtarzalna. Wiele z nich jest świadectwem burzliwej historii regionu – powojennych wysiedleń, migracji czy zmian gospodarczych. Inne zaś stały się ofiarą wyludniania, które dotyka wiele górskich wsi.
Komentarze (0)