Już od progu można było wspomóc leczenie dziewczynki, kupując przepyszne ciasta, ciasteczka czy pachnący bigos. Można było oddać także dobrowolne składki bądź kupić tzw. cegiełkę.
W wydarzenie zaangażowali się uczniowie oraz dyrekcja wszystkich szkół z gminy Tuszów Narodowy. Słowa wsparcia przekazał także wójt gminy Andrzej Głaz. Uczestnicy wykonali utwory patriotyczne, następnie Stowarzyszenie Patriotyczny Mielec zaprezentowało swoją działalność, a także zaprezentowała się 3 Podkarpacka Brygada Terytorialna.
- Nie było dużo czasu, bo mieliśmy tylko trzy tygodnie na zorganizowanie wszystkiego. Maja chodzi do sześciolatków, wychowawczyni "zerówki" zaproponowała taką akcję. To dzięki nauczycielom, dzięki pomocy zewnątrz udało się zorganizować koncert. Nasza pomoc nie kończy się tylko na tym dzisiejszym wydarzeniu. Jest przewidziany Kiermasz Świąteczny 18 grudnia, który organizujemy we współpracy z jednostką OSP Malinie oraz wszystkimi Kołami Gospodyń z całej gminy Tuszów Narodowy, dlatego zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie. Odbędzie się on przy parkingu, obok szkoły w Maliniu. - opowiada dyrektor ZS w Maliniu.
Na koncercie nie zabrakło również samej bohaterki popołudnia Mai, która zaprezentowała razem ze swoimi koleżankami i kolegami z zerówki występ artystyczny. Dziewczynka ma 6 lat, od urodzenia boryka się z poważnymi wadami, pierwsze badania wykazały polidaktylie i szpotawość lewej stopy, kolejne niedorozwój kości udowej, skróconą nóżkę, zniekształcone biodro, zakotwiczenie rdzenia kręgowego. Nadzieją dla niej są operacje w Paley European Institute w Warszawie. Potrzeba na to prawie 400 tysięcy złotych.
- Do tej pory udało nam się zebrać 10% z całej potrzebnej sumy. Późno otrzymaliśmy informację, o operacji, która ma się odbyć 8 grudnia, czas nas bardzo nagli. Robimy wszystko, żeby nam się udało, żeby Majcia jak najmniej cierpiała. Ostatnia zbiórka się udała, dzięki wszystkim darczyńcom Majka mogła przejść trzy operacje, ale niestety okazało się, że wygraliśmy bitwę, a wojna dopiero przed nami. I Maja potrzebuje kolejnej, ciężkiej, bardziej złożonej operacji. W poprzedniej zbiórce zebraliśmy 600 tysięcy złotych, ale czas był o wiele dłuższy, tutaj mamy niespełna 2 miesiące, by zebrać całą potrzebną sumę. Nie wiemy, co będzie dalej, czy ta operacja będzie ostatnia. Lekarze podkreślają, że Maja jest wyjątkowym przypadkiem i przy każdej operacji lekarze walczą z tym, co w zasadzie zobaczą, a cały czas są jakieś niespodzianki. Bardzo bym chciała podziękować wszystkim, którzy razem z nami dzisiaj tutaj byli, którzy wspierają Maję, przez cały czas. Bez was się to nie uda. - podkreśla mama dziewczynki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.