reklama

Miesiąc powiatu mieleckiego w czerwonej strefie. I tylko gorzej

Opublikowano:
Autor:

Miesiąc powiatu mieleckiego w czerwonej strefie. I  tylko gorzej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości10 października powiat mielecki objęty został tak zwaną czerwona strefą z zaostrzonymi warunkami sanitarnym. Od daty tej mija dziś dokładnie miesiąc. Przeanalizowaliśmy zachorowania na koronawirusa w tym powiecie w okresie tego miesiąca. Wnioski niestety nie są optymistyczne. Zamiast lepiej, wciąż jest tylko gorzej.

Powiat mielecki był jednym z dwóch obok  dębickiego  powiatów województwa podkarpackiego, które  jako pierwsze objęte zostały czerwona strefą. W tydzień później doszło kilka dalszych, a w dwa tygodnie później czerwoną strefa objęta została cała Polska.
CZYTAJ TAKŻE: Zwłoki przez 12 godzin leżały w mieszkaniu. Lekarze boją się stwierdzać zgonów

Jak się zakłada efekt obostrzeń sanitarnych powinny przyjść po 2-3 tygodniach od ich wprowadzenia. Przeanalizowaliśmy cały miesiąc powiatu mieleckiego w czerwonej strefie. I wnioski nie są optymistyczne. Zamiast lepiej, wciąż jest tylko gorzej.

Kiedy powiat  mielecki wchodził w strefę czerwoną czyli 10 października liczba zakażonych w tym powiecie od początku pandemii wynosiła 450 osób.

Od tego czasu krzywa zachorowań niestety pnie się w górę i to ostro.

W tygodniu 10-16 października przybyło 285 nowych przypadków, w  tygodniu  17-23 października – 354 przypadki, w następnym  24-30 października – 492 przypadki, w kolejnym 31 października – 6 listopada – 504 przypadki. W sumie w ciągu czterech tygodnia od wprowadzenia czerwonej strefy przybyło 1 635 nowych przypadków zachorowań  na koronawirusa, a  liczba objętych nią osób wzrosła prawie 4 krotnie.

Pewne nadzieje dają ostatnie trzy dni, w których liczba zakażonych wynosiła odpowiednio 47, 41, 52 osoby, choć na wyciąganie głębszych wniosków trzeba jeszcze poczekać.

Oczywiście sytuacja związana z koronawirusem  w powiecie mieleckim nie różni się zbytnio od tego co notujemy ostatnio w całej Polsce, gdzie liczba dobowych zachorowań na koronawirusa przekracza 20 tysięcy.
 

O tym, że COVID-19 w Polsce nie odpuszcza najlepiej świadczą najnowsze dane Ministerstwa zdrowia  na temat  taka zwanego współczynnika R, który  informuje nas na jakim etapie jest epidemia. W uproszczeniu można powiedzieć, że wskaźnik ten pokazuje jaka jest zaraźliwość - ile osób może zarazić jeden pacjent u którego stwierdzono zakażenie  COVID -19.

Jeśli wskaźnik R wynosi więcej niż 1 to oznacza,  iż jeden chory zaraża więcej niż jedną osobę.

Według danych  Ministerstwa Zdrowia z 3 listopada  wskaźnik R dla całego kraju wyniósł 1,254. Oznacza to, że jeden chory zaraża więcej niż jedną zdrową osobę, a epidemia  wciąż się rozwija.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE