Mielecki "Kopernik" wyjechał do Anglii

Długo wyczekiwany wyjazd rozpoczął się 14 października. W godzinach popołudniowych uczniowie stawili się na zbiórce. Po sprawdzeniu, czy żaden z uczestników nie zapomniał paszportu, wyruszyli w drogę. Podróż trwała ponad 20 godzin, a jej częścią była przeprawa promem z portu w Calais do Dover.

Kiedy wycieczka dotarła do celu, uczniowie mogli podziwiać rozpościerające się wzdłuż brzegu malownicze białe klify. Pomimo zmęczenia wielogodzinną podróżą spacer po tak bajkowej okolicy był przyjemnością i idealnym punktem do rozpoczęcia dalszej wycieczki. Następnie uczniowie zostali odebrani przez rodziny goszczące, zapewniające im zakwaterowanie podczas pobytu w Londynie.

Pierwszy dzień zwiedzania angielskiej stolicy rozpoczął się od Pałacu Buckingham, następnie uczniowie udali się w stronę Galerii Narodowej. Po drodze minęli wiele ważnych londyńskich punktów takich jak Pałac Westminsterski czy Big Ben. Przeszli ulicą Whitehall, wzdłuż której skupiają się budynki rządowe, oraz odchodzącą od niej ulicę Downing Street. W Galerii Narodowej każdy według własnych upodobań mógł podziwiać obrazy, które go interesują. Można było w niej znaleźć bogaty zbiór obrazów sławnych francuskich impresjonistów, sławne dzieła Vincenta van Gogha, takie jak "Słoneczniki". Kolejnym punktem wycieczki było przejście przez Leicester Square i Piccadilly Circus do China Town, czyli charakterystycznej chińskiej dzielnicy pełnej kolorów, restauracji i sklepów. Poznając tę okolicę, uczniowie mieli okazje zobaczyć elementy wschodniej architektury, takie jak bramy, rzeźby czy zwisające nad głowami czerwone lampiony. Była to również idealna okazja na skosztowanie orientalnych potraw, których zapach unosił się w całej dzielnicy. Po czasie spędzonym w tej egzotycznej części Londynu udali się na koło widokowe London Eye, skąd mogli podziwiać całe miasto z wysokości 135 metrów. Dzień zakończyli edukacyjnym rejsem po Tamizie, podczas którego mieli okazję bliżej poznać historię niektórych obiektów.

W planie kolejnego dnia dominowały muzea, zaczynając od Muzeum Historii Naturalnej znanego z filmu "Noc w Muzeum". Jego kolekcja liczy ponad 70 milionów eksponatów, a całość dzieli się na 5 głównych działów: botanika, entomologia, mineralogia, paleontologia i zoologia. Ciekawym doświadczeniem było na przykład symulowane trzęsienie ziemi. Kolejnym na liście było Muzeum Nauki i Techniki. Jego zbiory obejmują różne dziedziny nauki i są pełne nowoczesnych oraz interaktywnych wystaw. Uczestnicy wycieczki skończyli zwiedzanie w muzeum figur woskowych Madame Tussauds. Widzieli odlane z wosku, naturalnych proporcji figury znanych postaci ze świata filmu, muzyki czy sportu i londyńską taksówką zostali zabrani do kina, w którym podczas seansu 4D mogli doświadczyć spotkania z bohaterami Marvela. Nie skończyło się jednak tylko na muzeach, ponieważ pod koniec dnia spacerowali po Oxford Street, jednej z najbardziej rozpoznawalnych ulic handlowych na świecie.

Dzień piąty wycieczki rozpoczął się w Greenwich. Ze wzgórza można było zobaczyć Londyn, ale też stanąć na południku zerowym przechodzącym przez to miejsce. Uczniowie spacerowali przez pełną klimatycznych kamienic i parków okolicę oraz przeszli przez kampus uniwersytecki. Następnie odwiedzili jedno z największych muzeów na świecie poświęconych żegludze i historii ekspansji Imperium Brytyjskiego – Martime Museum. Po zwiedzaniu udali się do Covent Garden. Mieli czas na odwiedzenie Apple Market, czyli placu ze sklepami odzieżowymi i rękodziełem oraz na przejście ulicami tej pełnej kawiarni, restauracji czy sklepów dzielnicy. Ostatnią atrakcją była wizyta w teatrze Lyceum Theatre w znanej dzielnicy West End. Zobaczyli tam musical The Lion King, który był niezapomnianym doświadczeniem i na pewno jednym z najciekawszych punktów wycieczki. Barwne kostiumy, widowiskowe scenografie, genialna gra aktorska i piękne piosenki to przeżycie nie do opisana. Wracając do autokaru, młodzież miała okazję doświadczyć prawdziwej londyńskiej pogody. W strugach deszczu Londyn stał się jeszcze bardziej urokliwy. Ostatniego dnia w drodze powrotnej uczestnicy wycieczki zatrzymali się w katedralnym miasteczku, ze świetnie zachowaną średniowieczną architekturą — Canterbury. Jest to małych rozmiarów, ale bardzo przyjazne i czarujące miejsce. Wąskie i spokojne uliczki w tym bajkowym miejscu wręcz zachęcały do zagubienia się wśród uroczych kamienic, lokalnych sklepików i restauracji oraz do zapomnienia o rzeczywistości.

Wycieczka do Anglii była okazją do sprawdzenia i rozwijania umiejętności językowych. Wyjazd obfitował w wiele nowych doświadczeń, a uczniowie wrócili do Polski bogatsi o nowe wspomnienia i wiedzę.