W ubiegłą sobotę, po godz. 23, kobieta i mężczyzna napadli na parę idącą aleją Niepodległości, młodych mieszkańców Mielca.
Napastnik uderzał pokrzywdzonego ponieważ chciał odebrać mu przenośny głośnik. Podczas szarpaniny pokrzywdzonemu wypadł zegarek i telefon. Ukradła go kobieta, która była ze sprawcą. Jak ustalili policjanci ona również brała udział w pobiciu.
Funkcjonariusze z pomocą rysopisu domniemanych sprawców, chwilę po zdarzeniu zatrzymali 19-letnią kobietę i jej 20-letniego kolegę. Oboje noc spędzili w policyjnym areszcie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 19-latce zarzut uszkodzenia ciała, natomiast 20-latkowi zarzut kradzieży. Czyny te mają charakter chuligański.
Na wniosek policji, który został poparty przez mielecką prokuraturę, sąd zastosował wobec dwójki podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące.