Mamusie i babcie z promilami

Opublikowano:
Autor:

Mamusie i babcie z promilami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Najpierw matka usiłująca karmić dziecko „po pijaku”, a następnie babcia z… 3,7 promilami alkoholu we krwi, opiekująca się wnukiem. Historie, do jakich doszło ostatnio w sąsiednich powiatach, odbiły się szerokim echem. Dlaczego? Bo, jak się okazuje, rodzice dość często topią swoje rozumy w alkoholu. A Mielec wcale nie jest wolny od tego problemu.

Pijane opiekunki niechlubnie rozsławiły początkiem maja Baranów Sandomierski oraz Stalową Wolę.

3,24 i 3,73 promila
W pierwszej z miejscowości, zgłoszenie o tym, że pijana matka „opiekuje” się swoją półtoraroczną córeczką, policjanci odebrali w środę, 4 maja, wieczorem. To właśnie wtedy 42-latkę odwiedziła pracownica pomocy społecznej, będąca asystentem rodziny. Jej celem było sprawdzenie tego, czy kobieta we właściwy sposób zajmuje się swoim dzieckiem. Na miejscu zastała jednak coś, co wymagało szerszej interwencji – matkę, której stan wskazywał na bycie po sporym spożyciu alkoholu oraz zaniedbane, płaczące dziecko. Jak przekazują pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, badanie alkomatem wykazało dokładnie 3,24 promila alkoholu. Za swoją nieodpowiedzialność kobieta odpowie przed sądem rodzinnym.

W tej samej instytucji swój finał znajdzie sprawa, jaka rozegrała się w sobotę, 7 maja, w Stalowej Woli. Za sprawą interwencji osoby postronnej zatrzymano tam babcię, która opiekę nad 5-letnim wnukiem sprawowała zupełnie pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej krwi 3,73 promila alkoholu.

Więcej w 19 numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE