Pijane opiekunki niechlubnie rozsławiły początkiem maja Baranów Sandomierski oraz Stalową Wolę.
3,24 i 3,73 promila
W pierwszej z miejscowości, zgłoszenie o tym, że pijana matka „opiekuje” się swoją półtoraroczną córeczką, policjanci odebrali w środę, 4 maja, wieczorem. To właśnie wtedy 42-latkę odwiedziła pracownica pomocy społecznej, będąca asystentem rodziny. Jej celem było sprawdzenie tego, czy kobieta we właściwy sposób zajmuje się swoim dzieckiem. Na miejscu zastała jednak coś, co wymagało szerszej interwencji – matkę, której stan wskazywał na bycie po sporym spożyciu alkoholu oraz zaniedbane, płaczące dziecko. Jak przekazują pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, badanie alkomatem wykazało dokładnie 3,24 promila alkoholu. Za swoją nieodpowiedzialność kobieta odpowie przed sądem rodzinnym.
W tej samej instytucji swój finał znajdzie sprawa, jaka rozegrała się w sobotę, 7 maja, w Stalowej Woli. Za sprawą interwencji osoby postronnej zatrzymano tam babcię, która opiekę nad 5-letnim wnukiem sprawowała zupełnie pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej krwi 3,73 promila alkoholu.
Więcej w 19 numerze Korso