- Cały system ratownictwa medycznego został stworzony po to, aby pomoc dotarła do tych najbardziej poszkodowanych jak najszybciej, a dzięki temu ich szanse na uratowanie życia czy zdrowia były jak największe. Nie można więc oczywiście pominąć tu roli współpracy dyspozytorów medycznych z LPR-em, bo śmigłowiec to jedna z najszybszych możliwości przetransportowania chorego do placówki specjalistycznej – mówi Wojciech Idzior, kierownik Szkoły Ratownictwa Medycznego przy mieleckim pogotowiu. – Spotkania z przedstawicielami innych służb, czy to jak w tym przypadku z LPR-em, czy też z policją, strażą pożarną czy miejską, zawsze wiele wnoszą, bo pokazują tło działań innych uczestników akcji ratunkowej. Wiedząc, jakimi oni kierują się priorytetami, procedurami, jakie mają możliwości, bierzemy je pod uwagę planując swoje własne działania. To poprawia koordynację na miejscu zdarzenia i podnosi skuteczność całej akcji ratunkowej – nie kryje Agnieszka Trela, koordynator medyczny w mieleckim pogotowiu.
Chodzi o to by współpracować jak najszybciej i najskuteczniej
- Z roku na rok zdarzeń, kiedy wykorzystuje się Lotnicze Pogotowie Ratunkowe jest coraz więcej, a my się bardzo rozwijamy. Przybywa przede wszystkim baz, sprzętu, możliwości, ale by je wszystkie w pełni wykorzystać, dyspozytorzy medyczni muszą o nich wiedzieć jak najwięcej. Stąd właśnie tego typu spotkania – mówi Przemysław Barczentewicz. - Trzeba podkreślić, że System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego działający w dyspozytorniach medycznych, takich jak np. mielecka, jak zresztą cały system ratownictwa, znacznie się rozwinął w ostatnich latach i także nasza współpraca wyraźnie i bardzo szybko ewoluuje. Ponieważ wymagania współczesnego świata są wysokie, jeśli chodzi o przeprowadzanie akcji ratunkowych, musimy za nimi błyskawicznie nadążać. Efektem rozwoju i tego rodzaju szkoleń jest nie tylko komfort i sprawność współpracy LPR-u i dyspozytorów medycznych, ale przede wszystkim wyższy poziom bezpieczeństwa w kraju. Wszystko to robi się przecież z myślą o pacjentach – podkreśla instruktor LPR.