Tydzień temu wójt Sławomir Sidur poinformował, że w grudniu 2021 i styczniu 2022 na terenie Czermina 3 razy straż pożarna przyjeżdżała do chorych zamiast karetki.
- Jestem bardzo zaniepokojony tą sytuacją i uważam że powoduje to zagrożenie życia i bezpieczeństwa Mieszkańców mojej gminy - pisał wójt Sidur.
Wój przypomniał, że zwracał się do Zarządu Powiatu Mieleckiego o utworzenie podstacji pogotowania w budynku, który jest własnością gminy w centrum Czermina, ale ta propozycja pozostała bez odzewu. Wybrano opcję budowy nowego budynku w Borowej.
Konferencja na pogotowiu
1 lutego, na konferencji pogotowia dyrektor Gałuszka przedstawił odpowiedź starostwa i pogotowia na list wójta. Na dokumencie widniała data 1 grudnia. W piśmie zaznaczone było jednoznacznie, że nie ma możliwości stworzenia tam podstacji.
- Biorąc pod uwagę fakt, że pomiędzy Czerminem a Borową jest 5 km odległości - argumentował Gałuszka. - Ale działkę oczywiście przyjmę, choć niekoniecznie będzie tam podstacja – zapowiedział dyrektor. - Wójt Czermina obudził się gdy mleko się już rozlało. Rozmowy o budowie podstacji prowadzilismy równolegle z gminą Borowa i Gminą Czermin. 22 listopada kiedy już mieliśmy praktycznie przypieczetowane przekazanie działki w gminie Borowa, wójt Sidur wysłał nam to pismo. - dodał.
List otwarty wójta Czermina
Co na to wójt Sławomir Sidur?
- Z przykrością odczytuję Pana uszczypliwości zawarte w wywiadach udzielonych dla portalu "NOWINY 24" z dnia 29 stycznia 2022 roku i 1 lutego 2022 roku - napisał wójt.
W wywiadach tych dyrektor mieleckiego pogotowia, Grzegorz Gałuszka powiedział m.in, że "Pan wójt może powinien wypić szklankę zimnej wody, ochłonąć i najpierw poznać sytuację".
- Jeśli Pan w ramach Pańskiej wiedzy medyczej poleca wypić szklankę zimnej wody, aby ochłonąć, to pragnę zauważyć, że jako przedstawicielowi wspólnoty samorządowej którą jest Gmina Czermin poleca Pan "nabrać wody w usta" i nie interweniować w związku ze zdarzeniami, w których w sytuacji zagrożenia życia w pierwszej kolejności pomocy medycznej osobom chorym udzielali druhowie OSP Czermin i Trzciana zamiast zespół ratownictwa medycznego - zauważył Sławomir Sidur.
Zdarzenia te miały miejsce w dnia: 18 grudnia 2021 roku w Trzcianie, 25 stycznia 2022 roku w Trzcianie i dnia 25 listopada 2021 roku w Czerminie, gdzie niestety dwóm Mieszkańcom mojej Gminy nie udało się uratować życia.
Jeśli poleca Pan moim Mieszkańcom zamiast fachowej pomocy medycznej wypicie szklanki zimnej wody, to polecam dla Pana kubeł zimnej wody i zmianę sposobu zarządzania prowadzonej przez Pana jednostki albo zmianę pracy, jeśli Pan ordynuje tak "fachowe" terapie zarządcze.
Insynuacje, które Pan snuje, że zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżają na terenie mojej gminy do Mieszkańców do "zespołu dnia poprzedniego" są urągające godności osoby publicznej na tak poważnym stanowisku. Choćby nawet ktoś był po spożyciu alkoholu to w sytuacji zagrożenia życia każdy, nie tylko ratownik medyczny, którym Pan jest, ma mu obowiązek udzielić pomocy!
Jeśli moje słowa w jakikolwiek sposób dotknęły Ratowników Medycznych to przepraszam - ale absolutnie ta insynuacja i skierowanie przez Pana dyrektora problemu na inny tor odwrócenie uwagi od sedna problemu jest nie na miejscu. Ratownicy Medyczni wykonują swoją służbę z pełnym poświęceniem, zgodnie z powołaniem służą osobom w potrzebie, za co im serdecznie dziękuję.
Problem leży w zarządzaniu państwowym ratownictwem medycznym - a Pan dyrektor za bardzo te uwagi odbiera osobiście - bez zachowania asertywności i profesjonalizmu zarządczego atakuje mnie osobiście.
Mówi Pan: Nasz system podstawowej opieki medycznej jest niewydolny i obciąza ratownictwo medyczne" dlatego też podniosłem zauważając ten poważny problem, aby poprzez niewydolny system nie cierpieli moi Mieszkańcy.
Żarty typu: działkę przyjmę, choć niekoniecznie będzie tam podstacja" proszę sobie zostawić do dyskusji przy delektowaniu się złocistym trunkiem z kolegami - a nie publicznie żartować sobie z potrzeb moich Mieszkańców, których reprezentuje. Może Bóg da, że doczekamy się dyrektora pogotowania, który będzie miał plany rozwoju ratownictwa medycznego też na terenie mojej gminy – a nie będzie tylko szyderczo i złośliwie nas krytykował.
Proszę na przyszłość przemyśleć swoje wypowiedzi i nie pouczać mnie, co mam robić i ile wody wypić, bo nie jestem Pana uczniem a Pan jest tylko albo aż dyrektorem - jeszcze - a nie "panem na włościach" i ma Pan obowiązek służyć i pomagać również moim Mieszkańcom, bo za to Panu płacą ze swoich podatków a ja zawsze, gdy dzieje się im krzywda, będę stawał w ich obronie - zakończył stanowczo wójt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.