reklama
reklama

Kropelka jadu tego owada może zabić? Lasy Państwowe odpowiadają

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: iStock

Kropelka jadu tego owada może zabić? Lasy Państwowe odpowiadają - Zdjęcie główne

Oleica krówka niebezpieczny owad w polskich lasach. | foto iStock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościLasy Państwowe ostrzegały, aby nie dotykać oleicy krówki. Alarmowały, że kropla jej jadu zabija. Aktywiści dementują: owad nikogo nie zabije, jedynie może silnie podrażnić skórę.
reklama

Najpierw wywołali popłoch i przerażenie - Lasy Państwowe ostrzegały, aby nie dotykać oleicy krówki. Alarmowały, że kropla jej jadu zabija. Kilka godzin później, jad nie był już taki groźny.



„Owad z polskich lasów jest niebezpieczny” – grzmiały w poniedziałek tytuły największych portali informacyjnych. Alarmowały, żeby nawet nie zbliżać się do chrząszcza nazwanego oleicą krówką. „Kropla jego jadu może zabić” – pisały kolejne serwisy. A to wszystko przez alarmistyczny artykuł na stronie internetowej Lasów Państwowych. To właśnie sami leśnicy ostrzegali przed kolorowym żyjątkiem.

reklama


„Podczas sytuacji stresowych owad wydziela oleistą, żółtą ciecz, zawierającą silnie trujący związek chemiczny – kantarydynę, jedną z najsilniejszych toksyn występujących w przyrodzie. Wystarczy kropelka która może zabić.” – ogłosili leśnicy.


I blady strach  zapewne padł na wszystkich lubiących spacery wśród drzew, bo oto leśnicy ogłosili światu, które zwierzę w polskich lasach jest najniebezpieczniejsze.

Rzecz w tym, że oleica krówka człowieka nie może zabić, a uwagę na to zwrócili aktywiści prowadzący na Facebooku profil Nasze Lasy.

reklama


„Lasy Państwowe zesłały po mediach szkodliwe, klikbajtowe treści nt. tego pięknego owada. Dementujemy - owad nikogo nie zabije, a jego wydzielina może co najwyżej mocno podrażnić skórę. Treści rozsyła CILP (Centrum Informacyjne Lasów Państwowych) i są one powielane przez największe serwisy informacyjne oraz setki mniejszych. (…). Apelujemy - nie krzywdźcie tego chrząszcza.”- czytamy w poście.


Aktywiści zwracają uwagę, że leśnicy po paru godzinach (i po tym, jak ich informacja opanowała Internet) zmodyfikowali artykuł o chrząszczu. Teraz jest trochę inny. Nie ma w nim już nic o zabijaniu. Jest za to wyjaśnienie: „Dawka śmiertelna  dla człowieka wynosi około 0,03 g tej substancji. Chociaż pojedynczy owad nie potrafi wyprodukować aż takiej ilości kantarydyny, to jego „porcja”, może silnie podrażnić ludzką skórę szczególnie, gdy substancja dostanie się do nosa i oczu”.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama