Dziś (6 lutego) około godz. 10.30 strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 z Mielca brali udział w nietypowej akcji… ratowali kota. Zwierzak od dwóch dni siedział na jednym z drzew i ani myślał z niego schodzić. Strażacy sprowadzili czworonoga na ziemię, a ściągniętego kotka zabrał pracownik schroniska w Mielcu.