Nie można zarzucać profanowania Eucharystii osobom pragnącym z różnych powodów przyjąć z wiarą i czcią Komunię Świętą do rąk, zwłaszcza w okresie pandemii – podkreśla w swoim stanowisku Komisja.
Dalej zaznacza, że chociaż główną formą przyjmowania komunii w Polsce jest komunia do ust, to jednak "nie oznacza to, że inne zatwierdzone przez Kościół formy miałyby być same z siebie niegodne, niewłaściwe, złe lub grzeszne".
Komisja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów uznaje za niesprawiedliwe sugerowanie, jakoby osoby przyjmujące komunię na rękę automatycznie nie miały szacunku wobec Najświętszego Sakramentu.
Zwraca uwagę, że słowo "niegodne" oznacza to, czego się nie godzi czynić, a tymczasem Kościół w swoim prawie uznaje za "godny" zarówno jeden, jak i drugi sposób przyjmowania komunii. "
Podkreślono także, że "prawo oceniania i zmieniania praktyki liturgicznej należy do Stolicy Apostolskiej i dopóki ona uznaje Komunię na rękę za godziwy sposób udzielania wiernym Ciała Pańskiego, nikt nie powinien tego sposobu negować".