Na miejscu interweniowała policja. Zarówno instruktor, jak i kursant byli trzeźwi. Dalsze dochodzenie przejęła Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. O wczorajszym zdarzeniu, które miało miejsce na lotnisku w Mielcu rozmawialiśmy z Bartłomiejem Czerkowskim, sekretarzem PKBWL.
Na ten moment rozpoczęło się badanie. Docelowo będzie wydany raport końcowy dotyczący tego zdarzenia. Należy podkreślić, że nie był to wypadek lotniczy. Gdyby był to wypadek, po 30 dniach musielibyśmy opublikować raport wstępny, w którym znalazłyby się informacje faktograficzne, dotyczące tego co się stało. Był to natomiast poważny incydent, bo było to lądowanie bez podwozia. Podejrzewam, że na przełomie lutego i marca powinien być gotowy raport.
- mówi Bartłomiej Czerkowski z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
PKBWL zaczyna badania od oględzin i gromadzenia wszystkich materiałów. Następnie przesłuchuje się uczestników zdarzenia, świadków, analizuje się uprawnienia i dokumentację, która jest w posiadaniu personelu pokładowego, klubu i załogi. W przypadku zdarzenia na mieleckim lotnisku, śledztwo będzie bazować na oświadczeniach personelu pokładowego, czyli pilotów. Najczęstszymi przyczynami zdarzeń i wypadków w lotnictwie są czynniki ludzkie, pogodowe, lub usterki maszyn.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.