Między ulicami Korczaka i Bolesława Wstydliwego znajduje się kamienista ścieżka, którą można by znacznie skrócić sobie trasę, jadąc z osiedla Wojsław na Smoczkę i odwrotnie. Nie jest to jednak proste. Na drodze nie ma asfaltu i z tego powodu ciężko nią przejechać.
- Przypomina tor przeszkód - mówi nam mielczanin, który kilka razy próbował pokonać wymagającą trasę.
Kilka kilometrów dalej
Już w 2015 roku pojawiły się sygnały od mieszkańców Wojsława o tym, że zależy im na utwardzeniu łącznika drogowego prowadzącego z ich osiedla na Smoczkę. – To znacznie skróciłoby przejazd na drugie osiedle, póki co nie mam wyboru i jeżdżę naokoło, bo nie chcę zniszczyć sobie samochodu - mówi mielczanin.
Rada Osiedla Wojsław zgłosiła do uwzględnienia w budżecie miasta na 2016 rok inwestycję polegającą na utwardzeniu nawierzchni łącznika drogowego pomiędzy ulicami Korczaka i Wstydliwego. Mimo że remont drogi jest uzasadniony lepszą i szybszą komunikacją mieszkańców osiedli, do dzisiaj nie został wykonany.
Jak dowiadujemy się w Urzędzie Miejskim w Mielcu, ulica Bolesława Wstydliwego jest drogą publiczną tylko do wysokości torów, natomiast odcinek wzdłuż torów to droga wewnętrzna. Aby miasto mogło wyremontować tę drogę, musiałoby ją najpierw przekształcić na drogę publiczną, a później dopiero pozyskać dokumentację projektową potrzebną do jej przebudowy.
Miasto czeka
- Staramy się utrzymywać tę drogę, aby była przejezdna, liczymy na remont tego fragmentu w ramach rewitalizacji linii kolejowej, dlatego nasze działania na tym odcinku zostały wstrzymane. Mieszkańcy zgłaszają się do mnie z prośbą, żeby poprawić jakość tej trasy. Będziemy do tego dążyć, podejmując doraźne działania. Nie mogę zadeklarować, kiedy powstanie tam droga z prawdziwego zdarzenia, bo dużo zależy od kolei. Mogę natomiast zapewnić, że będzie ona przejezdna i bezpieczna dla jej użytkowników - mówi Monika Skowrońska - Ziomek, naczelnik Wydziału Dróg, Transportu i Energetyki w Urzędzie Miejskim w Mielcu.
Pani naczelnik obiecuje, że prace nad poprawą bezpieczeństwa na drodze zaczną się być może jeszcze w tym roku, jesienią. - Będziemy wtedy między innymi wycinać okoliczne krzewy, bo zasłaniają znaki znajdujące się przed przejazdem kolejowym - mówi nam.
Remont trasy i drogi
W dokumentacji przetargowej przebudowy linii kolejowej napisane jest, że w ramach tej inwestycji fragment drogi biegnący równolegle do torów ma zostać przekształcony na ulicę, aby połączyć dwie strony i umożliwić przejazd. Kiedy to jednak nastąpi, tego nie wiemy. Pierwsze prace związane z przebudową linii kolejowej planowane są na przyszły rok.