reklama

Jak być bezpiecznym na motocyklu

Opublikowano:
Autor:

Jak być bezpiecznym na motocyklu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPaweł Żak, miłośnik jazdy motocyklowej, ma kilka własnych sposobów na to, jak bezpiecznie czuć się na drodze. - Nigdy nie ubieram się na motocykl, ubieram się na kontakt z asfaltem. Wsiadając na swoje dwa koła, zawsze biorę pod uwagę fakt, że każde miasto to dzika dżungla, która tylko czeka na moment mojej nieuwagi. I zawsze stosuje zasadę: "Na drodze ufam tylko sobie".

Przestrzega też, że najgorszym dniem dla miłośników dwóch kółek jest niedziela. To właśnie tego dnia do "puszek" siadają niedzielni kierowcy, którzy odpalają swoje pojazdy raz w tygodniu, by pojechać do kościoła i po zakupy. To oni, zdaniem motocyklisty, są najbardziej niebezpieczni. Podobnie jak ci, którzy wyjeżdżają z bocznych ulic na drogę główną. - Mam na nich taki sposób:  póki jeszcze stoją w tej bocznej uliczce, staram się nawiązać kontakt wzrokowy. Jeśli się uda, można mieć nadzieję, że mnie zobaczą i nie wjadą w ostatniej chwili na ulicę, sądząc, że jednak jakoś się zmieszczą.

Więcej w 13 numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE