Seniorzy to ogromna siła naszego miasta. Już od 10 lat działa w Mielcu Uniwersytet Trzeciego Wieku, który skupia grupę prawie 400 osób. Studenci uczestniczą w specjalnych wykładach i zajęciach dodatkowych. Przy mieleckim UTW działają także specjalne sekcje: chór, grupa teatralna, grupa turystyczna czy fotograficzna. Ostatnio powstała także Formacja Taneczna "Gracja". Grupa skupia zarówno członków Uniwersytetu, jak i całkiem nowe osoby. Z seniorami pracuje choreograf Samorządowego Centrum Kultury Alicja Skopińska-Parys. Choreografię niektórych tańców przygotowała także Marzena Gawrońska z SCK.
Mieleckie Dni Seniora odbyły się po raz pierwszy rok temu. Wtedy mieszkańcy miasta wybrali m. in. Najsympatyczniejszą Seniorkę Mielca, którą została Anna Paprocka. Ale nie to było głównym celem święta. Mielczanie 60 plus chcieli obalić stereotypy i udowodnić, że energią i kreatywnością potrafią zarażać innych.
- Te wydarzenia są niezwykle popularne. Już sam fakt, że bilety na czwartkową galę taneczną rozeszły się w ciągu dosłownie kilku dni, pokazuje, że mielczanie oczekują takich imprez. Najważniejsze jest to, że udaje się nam wyciągnąć z domu tych seniorów, którzy nie mają pomysłu na to, jak spędzać wolny czas. Właśnie przez takie imprezy mogą zobaczyć, co ciekawego dzieje się w mieście i że to miasto ma także coś do zaoferowania dla nich - powiedziała nam Stanisława Rzeźnik, przewodnicząca mieleckiej Rady Seniorów.
Dla władz miasta działalność Mieleckiego Uniwersytetu Trzeciego wieku jest niezwykle ważna. Ta instytucja integruje i wspiera seniorów nie tylko z Mielca, ale także z regionu. Zarówno Uniwersytet, jak i Rada Seniorów są ważnym partnerem w tworzeniu polityki senioralnej.
- Cieszy mnie to, że starsi ludzie wychodzą z domów i integrują się właśnie przy takich inicjatywach. Wiemy o tym, że społeczeństwo się starzeje. Dlatego musimy się otwierać i współpracować z seniorami. Chociażby po gali tanecznej widzimy, ile seniorzy mają ciekawych pomysłów, które warto zrealizować. Miejska polityka senioralna ciągle się rozwija. Tworzymy specjalne programy z myślą o seniorach. Wspieramy wiele inicjatyw, ale jeśli jeszcze ktoś ma nowe pomysły, to jesteśmy na nie otwarci - mówi Jan Myśliwiec, wiceprezydent Mielca.
Jak zaznacza wiceprezydent, miasto nadal będzie wspierać działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
- Uniwersytet na samym początku przyjął około 180 osób, dziś w organizacji działa ich blisko 400. W ciągu tych dziesięciu lat podwoiła się ilość tych, którzy chcą być aktywni i uczestniczyć w naszych wydarzeniach. W tym roku przyjęliśmy tylko 36 nowych członków. To wyłącznie ze względu na to, że mamy ograniczone możliwości lokalowe. Gdyby wszyscy chcieli uczestniczyć w jakimś konkretnym wykładzie, to połowa musiałaby stać. Z każdym rokiem powstają przy uniwersytecie różne grupy zainteresowań. Od samego początku działała tutaj grupa kabaretowa i chór seniorów. Mamy grupę turystyczną, literacką, rowerową, taneczną. Działamy jako stowarzyszenie. Mamy swój lokal w budynku miejskim przy ul. Biernackiego 1. Obecnie naszym największym problemem jest znalezienie miejsca na nasze wszystkie wykłady i zajęcia - powiedział nam Feliks Czop z Mieleckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Posłuchaj wypowiedzi Stanisławy Rzeźnik: