Konar był na tyle duży, że zagrażał życiu i zdrowiu mieszkańców. Mogło dojść do tragedii. Na miejscu pojawiła się jednostka straży pożarnej, która obecnie zajmuje się usuwanie naderwanego konaru. Do zdarzenia doszło na ul. Sienkiewicza w Mielcu.
Strażacy przy użyciu podnośnika usuwają naderwaną gałąź. W akcji biorą udział strażacy z jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Mielcu.
Do naderwania konaru doszło po tym, jak w niedzielne popołudnie 19 lipca przez Mielec przeszła ogromna nawałnica. CZYTAJ TUTAJ. W wyniku burzy zalanych zostało kilka ulic w całym mieście.
Czytaj także:
- Zderzenie 4 aut na ul. Sienkiewicza na granicy Mielca i Chorzelowa [FOTO]
- We wtorek wyłączą prąd. Sprawdź gdzie
- Ktoś przywiązał psu do szyi plastikowe pudełka. O co chodzi?
- W tym sezonie nie będzie plażowania nad Jeziorem Tarnobrzeskim
- Kilkanaście minut ulewy i Mielec zalany [FOTO, VIDEO]
- Podkarpacie. Zaatakował go siekierą w jego własnym domu
- Piknik dla Mai! Ty też możesz pomóc!
- 78 lat temu też była niedziela. W Radomyślu Niemcy rozstrzelali 500 ludzi
- 17 nowych przypadków zakażeń na Podkarpaciu. W Polsce liczba przekroczyła 40 tysięcy