reklama

Czy powrót do szkół jest bezpieczny? W niektórych krajach szkoły otwarto i szybko zamknięto

Opublikowano:
Autor:

Czy powrót do szkół jest bezpieczny? W niektórych krajach szkoły otwarto i szybko zamknięto - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCzy powrót dzieci do szkoły jest bezpieczny – to pytanie zadaje sobie dzisiaj każdy rodzic, którego dziecko 1 września ma pójść do szkoły. W kilku krajach na świecie dzieci do szkoły już poszły. I tak w Niemczech szkoły otwarto 3 sierpnia. Pierwsze trzeba było zamknąć już kilka dni później.

Zacznijmy od odpowiedzi  na zadane na początku pytanie. Czy bezpieczne powrót  dzieci do szkół jest w ogóle możliwy? Z badań wynika, że tak. Pod warunkiem jednak, że poziom zachorowań na koronawirusa  w danej społeczności jest niski.

Badania prowadzone w szkołach w Korei Południowej wskazują, że relatywnie bezpieczny poziom to około 1 nowe zachorowanie na milion mieszkańców kraju. Obecnie w Polsce mamy 16 razy więcej, ok. 16 nowych przypadków na milion.

To samo potwierdzają  raporty Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Według nich w regionach, w których notuje się  wysoki poziom transmisji, w szkołach będzie prawdopodobnie dochodziło do pojawiania się dużych ognisk zachorowań, a tam, gdzie nowych przypadków jest mało, szkoły najpewniej będą mogły pracować bezpiecznie.

W Niemczech szkoły otwarto i szybko zaczęto je zamykać

Szkoły w Niemczech zaczęto stopniowo otwierać 3 sierpnia. Pierwsze trzeba było zamknąć już kilka dni później. Po trzech tygodniach, ta liczba ciągle rośnie. Koronawirusem zarażają się uczniowie i nauczyciele.

Jak  informuje gazeta "Berliner Zeitung" koronawirus  pojawił się już 37 szkołach w Berlinie. Część berlińskich uczniów i pedagogów  musi odbyć kwarantannę, a niektóre szkoły zawiesić działalność.  Przykładowo 146 dzieci, 15 nauczycieli, 11 pedagogów i inny personel szkół w dzielnicy Neukoeln znajduje się w kwarantannie
 

Podobnie  dzieje się w innych landach.  W Nadrenii Północnej Westfalii  dwanaście szkół tuż po rozpoczęciu roku musiało całkowicie lub częściowo przerwać zajęcia.

A wszystkie to mimo stosowania w  szkołach  w Niemczech szerokich ograniczeń i rygorów związanych choćby z obowiązkiem częstego mycia rąk, noszenia maseczek, stosowania pauz na przemian, specjalnych zasad przebywania dzieci na boiskach szkolnych.

A jak to wygląda w Polsce

Doniesienia z Niemiec potwierdzają, że również w Polsce powrót dzieci do szkół będzie wiązał się z poważnymi wyzwaniami. Szczególnie, że Ministerstwo Edukacji Narodowej niemal całą odpowiedzialność za organizacje szkół w czasach koronawirusa  przerzuciło na dyrektorów placówek, nie przekazując im w tym zakresie żadnego konkretnego wsparcia.

Ja podaje ministerstwo na terenie szkoły nie ma obowiązku zakrywania nosa i ust. Uczeń może to robić dla zwiększenia własnego bezpieczeństwa. Mydło, ciepłą wodę i płyn dezynfekujący zapewnia szkoła.

I tu jak to zwykle w polskiej rzeczywistości brakuje konsekwencji. Jeśli dziecko jedzie do szkoły transportem publicznym, a robi to wiele z ich,  musi mieć w nim założoną maseczkę. Ale kiedy siedzi w klasie przykładowo z  trzydzieściorgiem  innych dzieci, kiedy przebywa  na korytarzu szkolnym,  maseczkę może sobie zdjąć.

Polskim problemem jest też duża liczebność klas, którą powiększyło utworzenie ośmioklasowych szkół podstawowych i podwójnego rocznika w szkołach średnich. Wiele polskich szkół jest przepełnionych, a sytuacje w których liczba uczniów jest o  70 czy nawet 100 proc. większa od  możliwości są dość powszechne.

Tymczasem dane naukowe wskazują wyraźnie, że trzydzieścioro dzieci w jednej klasie to zdecydowanie zbyt duża liczba. Potwierdzają to również twarde dowody. Przykładowo, w Chile, gdzie grupy klasowe są liczne (ponad 30 uczniów) okazało się, że po 2 miesiącach od otwarcia szkół 10 proc. uczniów i 17 proc. kadry było zarażonych koronawirusem.

Czy wobec tego w polskich realiach powrót dzieci do szkół będzie bezpieczny? Czy pozostawienie sami sobie dyrektorzy szkół dadzą radę?  Jest wiele wątpliwości. A jak to będzie wyglądać w rzeczywistości przekonamy się już we wrześniu.


CZYTAJ TAKŻE:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE