![Armagedon pogodowy nad Polską. Tysiące interwencji strażaków, ponad 250 w Mielcu! [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korso/articles/image/34f12b87-cb6c-4f6a-a0b0-5c3fe2fb38d5)
Zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych drzew, uszkodzonych budynków, zerwanych linii energetycznych oraz zalanych posesji.
reklama
Cały kraj pod wodą i wichurami
Według danych Państwowej Straży Pożarnej, w ciągu zaledwie jednej doby (23 czerwca) odnotowano 5098 interwencji, a do godziny 6:00 we wtorek – kolejne 511. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwach:śląskim – 773 interwencje
zachodniopomorskim – 520
wielkopolskim – 508
kujawsko-pomorskim – 439
opolskim – 420
dolnośląskim – 408
lubuskim – 380
świętokrzyskim – 364
małopolskim – 341
Uszkodzenia budynków mieszkalnych i gospodarczych odnotowano w blisko 100 przypadkach, głównie w województwach świętokrzyskim (27) i małopolskim (20).
reklama
Mielec: dwie fale burz i ogrom zniszczeń
Jak informuje mł. bryg. Bartłomiej Bieniek, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Mielcu, strażacy z regionu od poniedziałkowego popołudnia mają pełne ręce roboty, do tej pory (8:30) wpłynęło około 254 zgłoszeń a liczba wciąż rośnie.Mieszkańcy Mielca i okolic przeżyli godziny grozy – przez miasto przeszły dwie fale potężnych burz, z wichurami o prędkości do 115 km/h i nawałnicami deszczu.
Bilans strat jest ogromny, nieoficjalnie:
- 212 połamanych drzew i konarów, które tarasowały ulice, niszczyły mienie i stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia.
reklama
reklama
Szkoła i infrastruktura też ucierpiały
Na szczególną uwagę zasługuje przypadek Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Solskiego, na której budynek spadło ogromne drzewo. Nieoficjalnie uszkodzeniu miała ulec również szkoła w Rzędzianowicach.
Dramatyczne sceny i apele służb
W Kołobrzegu kobieta jadąca na rowerze została ranna przez spadający konar drzewa. W Samborcu (pow. sandomierski) konar spadł na samochód osobowy – jedna osoba została poszkodowana. W Wałczu drzewo przygniotło auto z czterema pasażerami – na szczęście nikt nie ucierpiał.Strażacy apelują o ostrożność i rozwagę – nie zbliżajmy się do zwisających przewodów, uszkodzonych drzew czy konstrukcji dachowych. Wciąż napływają nowe zgłoszenia, a prace porządkowe mogą potrwać.
Będziemy na bieżąco informować o sytuacji w regionie. Śledźcie komunikaty służb i mediów lokalnych.
Komentarze (0)