- Długo przodowaliśmy w głosowaniu - mówi dyrektor Agnieszka Snuzik, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Dulczy Wielkiej. - Potem osiedliśmy trochę na laurach pod tą lipą, ale gdy zobaczyliśmy, że spadamy w rankingu, to stwierdziliśmy, że musimy coś działać. Jesteśmy tu jako szkoła, żeby promować wieś i to, co się tu dzieje. W ciągu jednego dnia zmobilizowaliśmy i przygotowaliśmy to spotkanie. Dzieci recytowały lokalne wiersze pani Czesławy Skrzyniarz, a także utwory Jana Kochanowskiego i Marii Konopnickiej. Mamy dzieci, które chętnie biorą udział w takich wydarzeniach. Chcieliśmy to zrobić, bo to nasza społeczność i nasza przyszłość. Jeśli lipa zostanie pomnikiem przyrody, to będziemy mieli gdzie przyjść, gdzie się bawić. Będziemy robić wszystko, żeby się udało! Dzieci dziś dostaną zdjęcia, będą rozsyłać na Facebooku, zachęcać kolegów, koleżanki. Musi się udać!
CZYTAJ TAKŻE:
- W Podolu samochód wypadł z drogi, jedna osoba poszkodowana
- Zalana ulica i powalone drzewo. Padew Narodowa po nawałnicy
- To już pewne. Zwolnienia grupowe w mieleckim TESCO
- Kulturalne wakacje w Mielcu. Będzie się działo!
- Odszedł Jan Ziobroń. Radomyśl Wielki w żałobie
- Przedsiębiorcy nie muszą składać wniosków o umorzenie pożyczki z Urzędu Pracy