Sąd odroczył rozprawę do 19 marca. Chce zbadać czy w tej sprawie nie zapadł już wcześniej wyrok wydany przez sąd w Poznaniu.
Wawrzyniec Dutkiewicz był w latach 40. ubiegłego wieku znanym przedsiębiorcą, który prowadził piekarnię. Prowadził też działalność społeczną.
W czasie wojny przekazywał żywność oddziałowi partyzanckiemu, którym dowodził Wojciech Lis ps. "Mściciel". Udzielał partyzantom schronienia we własnym domu i został kwatermistrzem mieleckiego obwodu NSZ. Trzykrotnie był aresztowany. Podczas przesłuchań torturowano go. W 1947 roku został skrytobójczo zamordowany przez funkcjonariuszy UB.
73- letnia córka Wawrzyńca Dutkiewicza domaga się odszkodowania również za utracone wynagrodzenie z tytułu prowadzonej przez ojca piekarni i emeryturę. Chce też symbolicznego upamiętnienia w postaci pomnika dla jej ojca i innych poległych mieleckich Żołnierzy Wyklętych.