reklama

84 rocznica spalenia synagogi. Grupa pamiętających ciągle rośnie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

84 rocznica spalenia synagogi. Grupa pamiętających ciągle rośnie - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości 13 września minęło 84 lat od bestialskiego aktu terroru nazistowskiego, którym było spalenie mieleckiej synagogi wraz z kilkudziesięcioma modlącymi się w niej Żydami.  Była to pierwsza masowa zbrodnia na społeczności żydowskiej podczas wojny. W synagodze było wielu Żydów, ponieważ 13 września 1939 roku wypadła wigilia Nowego Roku, czyli święta Rosz Haszana, które jest jednym z najważniejszych świąt w tradycji żydowskiej.  
reklama

W tym roku społeczność Mielca wyjątkowo spotkała się na miejscu dawnej synagogi w piątek 15 września, ponieważ w tym roku właśnie w piątek rozpoczęło się święto Rosz Haszana czyli Nowy rok 5784.

Uroczystość została zainicjowana przez grupę Mayn Sztetle Mielec, która dba o pamięć żydowskiej społeczności Mielca. Z tej okazji przyjechał także do Mielca mieszkający na stałe w USA, potomek mieleckich żydów Scott Gentzer. Na miejscu pojawiła się młodzież  z Zespołu Szkół Technicznych w Mielcu,  mielczanie oraz Przedstawiciele Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.  

- Moi polscy przyjaciele spędzają niezliczone godziny na upamiętnianiu życia Żydów Mieleckich, dbają o to, żeby miejsca pamięci o nich były utrzymywane w porządku i szanowane. Za to należy się państwu moja głęboka wdzięczność i szacunek i bardzo za to dziękuję.  Być może powinienem być w tej chwili, w to ważne święto, z rodziną w domu, ale widocznie Bóg miał dla mnie inny plan i jestem tutaj, z moją polską rodziną .

- mówił wzruszony Scott Gentzer.  

- Chcielibyśmy podziękować wszystkim, który uczestniczą w godnym upamiętnieniu i utrzymaniu tego miejsca, które było świadkiem tej straszliwej zbrodni ale wcześniej było świadkiem bogatej obecności społeczności żydowskiej, która razem z polskimi sąsiadami, współtworzyła historię i klimat społeczno- wyznaniowy tego miejsca. Spotykamy się w dniu ważnego święta Nowego Roku i to napawa nas nadzieją, że tak liczna jest obecność młodzieży. To, że możemy razem witać Nowy Rok miodem (w Rosz Haszna je się miód, który jest symbolem słodkiego roku - przypis. redakcji)  napawa mnie nadzieją, że nie słyszą oni ciszy niepamięci o swoich żydowskich sąsiadach, którzy przez stulecia byli tutaj obecni.

- mówił Piotr Puchta z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.  

- Jest wśród nas także ksiądz, jako przedstawiciel społeczności chrześcijańskiej, żeby podkreślać, że jest to święto i dzień pamięci o ofiarach, ale też dzień nadziei na to, że przyszłe pokolenia Polaków i Żydów wspólnie będą tworzyć przyszłość obu narodów - dodał.  

Izabela Sekulska z Mayn Sztetle Mielec napisała dzień po upamiętnieniu, dziękując wszystkim członkom grupy za przybycie:

- To było nasze 4 wspólne grupowe upamiętnienie ofiar spalenia synagogi. Wierzę, że nie ostatnie. 

We wtorkowym wydaniu Tygodnika Mieleckiego Korso - 19 września - znajdzie się artykuł o tej tragicznej historii z 13 września 1939 r.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama