Pożyczka w wysokości 5 tys. zł z urzędu pracy była rzeczywiście bardzo atrakcyjna. W skali kraju sięgnęło po nią ok. 2 mln osób. W PUP Mielec otrzymało ją dokładnie 4 991 osób, a kwota przekazanych im środków to blisko 25 mln zł.
Jeśli chodzi o wykorzystanie pożyczek to miały być one przeznaczone na bieżące pokrycie kosztów związanych z działalnością gospodarczą, np. na opłacenie podatków, składek, kosztów wynajmu lokalu.
W najbliższym czasie dużej części osób minie trzy miesiące od otrzymania pożyczki. Czy teraz mogą się spodziewać kontroli jej wykorzystania? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do Grzegorza Duraka, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu.
- Kwestie wydatkowania środków na walkę ze skutkami koronawirusa reguluje specjalna ustawa dotycząca COVID-19, która nie deleguje uprawnień kontrolnych na powiatowe urzędy pracy. Jedynie w treści zawieranych umów urząd zastrzega prawo przeprowadzenia kontroli u przedsiębiorcy w zakresie przestrzegania postanowień umowy, wydatkowania środków. Na dzień dzisiejszy nie prowadzimy kontroli w zakresie udzielonego wsparcia, skupiamy się na płynnym wydatkowaniu środków i zarazem wspieraniu lokalnych przedsiębiorców – powiedział dyrektor Grzegorz Durak.
Póki co można więc spać spokojnie.
CZYTAJ TAKŻE:
- Samorządowcy z regionu na kwarantannie. Doszło do zakażenia
- Zderzenie samochodu ciężarowego z osobówką
- Kierowca forda potrącił 12-letniego chłopca [FOTO, VIDEO]
- Kolejna plebania z regionu na kwarantannie
- Radomyśl Wielki. Syn zaatakował swego ojca siekierą
- Czy od 1 września pojawią się w szkołach wydzielone strefy? Rząd przygotowuje wytyczne
- Podkarpacie: Tragedia na drodze. Śmiertelne potrącenie 11-letniego chłopca
- Wypadek w Zakładzie mięsnym w Wadowicach