W pierwszych dniach lipca br. do tarnowskiej komendy wpłynęły informacje o kradzieży mini koparek: pierwsza z Jodłówki Tuchowskiej, której wartość pokrzywdzony określił na kwotę 30 tysięcy złotych i drugiej ze Zgłobic wartej 80 tysięcy złotych. Pokrzywdzeni twierdzili, że koparki zostały pozostawione w rejonie wykonywanych robót ziemnych. W pierwszym przypadku maszyna nie była zamknięta, w drugim sprawca musiał pokonać zabezpieczenia.
Śedczy z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód zatrzymali sprawców (wraz ze skradzioną mini koparką) w czasie zaplanowanej kontroli drogowej. Zatrzymanie miało miejsce na terenie powiatu tarnowskiego, a kierowca i pasażer ciężarówki nie stawiali żadnego oporu. W samochodzie, którym się poruszali, znajdowała się skradziona z Jodłówki Tuchowskiej mini koparka. Zatrzymani to mieszkańcy Tarnowa oraz powiatu tarnowskiego w wieku 31 i 39 lat.
Podczas przesłuchania okazało się, że są sprawcami nie tylko tej kradzieży. Śledczy dodatkowo udowodnili im kradzież jeszcze dwóch innych mini koparek, jednej ze Zgłobic oraz drugiej z powiatu dąbrowskiego, którą skradli pod koniec czerwca br. Wartość skradzionego mienia wszyscy pokrzywdzeni wycenili na kwotę niemalże 160 tysięcy złotych.
Wszystkie maszyny wróciły do prawowitych właścicieli, a mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania obaj zatrzymani szczegółowo opisali okoliczności oraz przebieg tych kradzieży.Trzydziestolatkowie oczekują teraz na wyrok tarnowskiego sądu.
CZYTAJ TAKŻE: