Wierni są zaskoczeni, a księża ostrzegają, że być może wkrótce pogrzeby czy procesje będą odbywać się „po cichu”.
Po wcześniejszym przypadku z parafii w Rzochowie, gdzie zdecydowano się na rezygnację z nocnych kurantów, teraz podobna sytuacja ma miejsce w mieleckiej parafii pw. Ducha Świętego na osiedlu Borek. Podczas niedzielnych ogłoszeń duszpasterskich wierni usłyszeli komunikat:
W tym tygodniu otrzymaliśmy pismo od Starosty o wszczęciu procedur związanych z uciążliwością hałasową pochodzącą od dzwonów naszego kościoła. Może się tak zdarzyć, że pogrzeby waszych bliskich, procesje odbywać się będą ‘po cichu’, bez dzwonów – poinformowali kapłani.
Wieść ta wywołała emocje i falę komentarzy – zarówno ze strony wiernych, jak i mieszkańców, którzy czują się zaskoczeni, a niekiedy nawet oburzeni ewentualnością ograniczenia tradycyjnych dźwięków kościelnych. W przestrzeni publicznej szybko pojawiły się pytania: kto i dlaczego chce „wyłączyć dzwony”?
W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie tematem, Starosta Powiatu Mieleckiego, Kazimierz Gacek, wydał oficjalne oświadczenie, w którym podkreślił, że jego urząd nie zakazał używania dzwonów, ani nie posiada kompetencji do ich wyłączania. Jak zaznaczono, cała procedura została wszczęta na skutek zgłoszeń mieszkańców, a jej celem jest zbadanie, czy dźwięki dzwonów faktycznie przekraczają dopuszczalne normy hałasu.
W oświadczeniu przypomniano także, że podobna sprawa dotyczyła tej samej parafii już w 2018 roku. Wtedy przeprowadzono postępowanie wyjaśniające, podczas którego parafia przekazała dane na temat harmonogramu użycia dzwonów. Zlecono również pomiar hałasu impulsowego, który nie wykazał przekroczenia dopuszczalnych norm, co skutkowało zakończeniem sprawy bez decyzji administracyjnej.
Obecnie sytuacja powtarza się – nowe skargi mieszkańców doprowadziły do wznowienia postępowania. Starostwo wystąpiło już do parafii o szczegółowe informacje na temat urządzeń i godzin, w których uruchamiane są dzwony. Jak zaznaczono, postępowanie ma charakter wyjaśniający i jest w toku.
Sprawa, choć formalnie ogranicza się do badania zgodności z normami środowiskowymi, w odbiorze społecznym ma dużo szerszy wymiar. W wielu miejscowościach dźwięk dzwonów to nie tylko sygnał liturgiczny, ale też symbol rytmu życia wspólnoty.
Wierni obawiają się, że za chwilę dzwony będą traktowane jak zwykły hałas. Z kolei ci, którzy zgłaszają ich uciążliwość, mówią o realnym problemie – szczególnie w godzinach porannych czy nocnych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.