Wartość tej inwestycji, obejmującej termomodernizację obiektu, jego przebudowę i modernizację oraz budowę windy zewnętrznej, wyniosła ponad 4,6 miliona złotych.
Budynek zarówno na zewnątrz jak i w środku zmienił się nie do poznania. Mielczanie na dostosowanie budynku do standardu XXI wieku czekali wiele lat.
- Kwota ponad 3,8 miliona złotych wydatkowana na ten cel stanowiła wkład własny powiatu mieleckiego. 752 tysiące złotych wyniosło z kolei wsparcie uzyskane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego - wyliczał starosta mielecki Stanisław Lonczak podczas dzisiejszego (15 lipca) oddania przychodni do użytku.
Poszczególne fazy remontu obiektu obejmowały:
1. Modernizację cieplną budynku:
- izolacja ścian fundamentowych
- docieplenie ścian zewnętrznych, piwnic, dachu
- częściowa wymiana okien i drzwi
- modernizacja instalacji centralnego ogrzewania (190 szt grzejników)
- wymiana instalacji elektrycznej i źródeł światła na LED (362 szt)
- montaż klimatyzacji i systemu wentylacji
- montaż instalacji fotowoltaicznej - moc 10,36 KWp
2. Przebudowa i modernizacja budynku:
- przebudowa pomieszczeń higieniczno-sanitarnych
- remont ścian, sufitów, posadzek
- budowa elementów zabezpieczeń przeciwpożarowych
- wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej
- wymiana instalacji i osprzętu elektrycznego
3. Budowa windy zewnętrznej:
Całkowity koszt inwestycji to 4.648.007,00 zł.
Inwestycje zaplanował i rozpoczął poprzedni zarząd powiatu z ówczesnym starostą Zbigniewem Tymułą, który również zabrał głos, podkreślając dobrą współpracę z urzędem marszałkowskim w Rzeszowie.
Za współpracę dziękowali także radni sejmiku wojewódzkiego: Maria Napieracz i Jan Tarapata. Poświęcenia wyremontowanego budynku dokonał ks. proboszcz Waldemar Ciosek.
Zobacz jak wygląda odnowiony budynek:
CZYTAJ TAKŻE:
- Podkarpacie. 61-latek wypadł z 9 piętra wieżowca [FOTO]
- Właściciel znanego również w Mielcu „Marcela”. 90 proc. firm przewozowych zbankrutuje
- Dzień przerwy i kolejne przypadki zakażeń w powiecie mieleckim
- Nocne poszukiwania zaginionej staruszki z Szydłowca. Policjanci, strażacy, myśliwi i psy przetrząsnęli lasy