reklama

10-12 godziny dla seniorów. Młodsi klienci i handlowcy niezadowoleni

Opublikowano:
Autor:

10-12 godziny dla seniorów. Młodsi klienci i handlowcy niezadowoleni - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGodziny 10-12 zarezerwowane zostały w handlu dla osób w wieku 65+. – Zarówno ja jak i żona mamy taki system pracy, że zakupy możemy zrobić tylko przed południem. Ale wtedy nikt nas nie wpuści do sklepu, bo zajmują go seniorzy - poinformował nas jeden z mieszkańców Mielca. – To idiotyzm. Z takiego systemu nie są też zadowoleni handlowcy, a wprowadzone rozwiązanie krytykuje Polska Izba Handlu.

Wprowadzenie przepisu o zarezerwowaniu dwóch godzin dziennie (10-12) dla seniorów w wieku 65+, młodsi nie mogą być w tym czasie obsługiwani, handlowcy od razu nazwali farsą. W części sklepów, szczególnie spożywczych, w tych dwóch godzinach pojawia się nawała starszych klientów. Część z nich wchodzi po 2-3 razy, a na pytanie – po co – odpowiada – bo mi się należy, to godziny dla seniorów. Wielu z nich nie przestrzega zasad zachowania odległości, cisną się przy kasie, mówią do siebie z bardzo bliskiej odległości.

Taki nawał klientów w jednym czasie to problem dla sprzedawców, którym przedpołudnie zamienia się niekiedy w prawdziwy horror. Nie bardzo wiedzą też jak mają sprawdzić, że dany klient ma więcej niż 65 lat. – Jak mam rozpoznać, że ktoś ma 65 albo więcej lat, a nie na przykład 63. Przecież dowodu osobistego od tych starszych ludzi nie będę prosił – mówi jeden z mieleckich sprzedawców.

Jednocześnie boją się wpuszczać młodszych z wyglądu, bo wiele mówi się o wysokich karach za łamanie obostrzeń dotyczących koronawirusa. – Wpuszczę młodszego, ktoś doniesie i zapłacę kilka tysięcy kary – asekuruje się sprzedawca.

W godzinach 10-12 w spożywczych tłok, jednocześnie w motoryzacyjnych, budowlanych, komputerowych pustki, bo seniorzy rzadko kupują części do samochodów, materiały budowlane, komputery.

Specjalny system godzin dla seniorów to również utrudnienie dla części młodszych klientów, którzy nie mogą w normalnych warunkach zrobić zakupów, a jak pokazuje przykład cytowanego wyżej mieszkańca Mielca, niektórzy praktycznie nie mogą ich zrobić wcale.

Polska Izba Handlu postulowała, żeby znieść godziny dla seniorów, a w zamian dać im pierwszeństwo w zakupach, choć na razie nie spotkało się to z odpowiednim odzewem rządu. Zgodnie z wczorajszym komunikatem premiera Mateusza Morawieckiego od 20 kwietnia nastąpi pewne rozluźnienie przepisów jeśli chodzi o handel. W sklepach do 100 m. kw. powierzchni przy jednej kasie będzie mogło być nie tak jak do tej pory 3, ale 4 klientów, a w sklepach powyżej 100 m. kw. powierzchni jeden klient na 15 m.kw. powierzchni sklepu.

Niestety jeśli chodzi o godziny senioralne nic się nie zmieniło. Tak jak do tej pory godz.10-12 są zarezerwowane dla osób 65+, młodsi nie mogą w tym czasie kupować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE