Zaledwie parę godzin był czysty i schludny nowo otwarty park linowy na Smoczce.
Tuż o 19.00 tego samego dnia kiedy miało miejsce oficjalne otwarcie, otrzymaliśmy maila z informacją że park ten, ktoś porysował.
Z przedstawionych informacji przez świadka wynika, że sprawcą był małoletni.
- Chłopiec na wygląd 5-6 klasa szkoły podstawowej. Przyszedł na plac z kolegami przeklinając i krzycząc. W równym momencie wyciągnął marker i pomalował słupy w parku. - opowiada jedna z matek w parku linowym.
Na szczęście zdewastowany jest tylko jeden słup, który wystarczy przetrzeć papierem ściernym.
Jednak niesmak pozostaje. Zachowanie wynosi się z domu, czy naprawdę nie potrafimy uszanować czyjejś własności? Placu zabaw, który ma służyć najmłodszym?
Wystarczyło tylko kilka godzin, by nowy plac, który powstał z Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego, czyli z pomysłu właśnie mieszkańców, został przez jednego mieszkańca zniszczony. Inwestycja, która kosztowała 100 tys. złotych, już została bezsensownie pomazana.
Miejmy nadzieję, że zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.