Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu cały program stypendialny stanął pod znakiem zapytania. Prezydent Jacek Wiśniewski przedstawił budżet na 2020 roku, w którym stypendia były zabezpieczone tylko na pierwsze półrocze.
Prezydent zapowiadał jednocześnie, że cały czas jego urzędnicy będą przyglądać się sytuacji finansowej miasta i jeśli uda się wygospodarować jakieś wolne pieniądze, to zostaną one przeznaczone właśnie na stypendia.
To właśnie się udało. Na stypendia przeznaczonych zostało 1,1 miliona złotych, który pochodzą z oszczędności na odśnieżaniu oraz z dywidendy wypłaconej przez Elektrociepłownię.
Specjalna uchwała przywracająca została poddana pod głosowanie na ostatniej sesji Rady Miasta, ale co zaskakujące, nie wszyscy ją poparli. Dziwić może wstrzymanie się od głosu większości radnych PiS, którzy przecież w grudniu na sesję budżetową przyszli w biało-niebieskich szalikach, głośno manifestując swoje przywiązanie do mieleckich klubów.