W ramach półfinału spotkanie z reprezentacją Albanii
Reprezentacja Polski znajdowała się przed losowaniem w 2. koszyku, co oznaczało, że w półfinale mogła trafić na Bośnię i Hercegowinę, Albanię, Irlandię lub Kosowo. Ostatecznie biało-czerwoni zmierzą się u siebie z Albanią prowadzoną przez Brazylijczyka Sylvinho.
Z tą drużyną Polacy grali stosunkowo niedawno. W 2021 roku za kadencji Paulo Sousy dwukrotnie potrafili znaleźć sposób na Albańczyków (0:1 oraz 4:1). W eliminacjach do Euro 2024 nie było już tak dobrze - Polacy odnieśli jedno zwycięstwo (1:0), ale także ponieśli wyjazdową porażkę (0:2), po której Fernando Santos stracił stanowisko selekcjonera.
Potencjalny finał: Ukraina lub Szwecja
W drugiej fazie losowania ustalono pary finałów barażowych. Zwycięzca meczu Polska/Albania zagra na wyjeździe ze zwycięzcą spotkania Ukraina/Szwecja. To również korzystny scenariusz dla biało-czerwonych, ponieważ udało im się uniknąć najmocniejszych drużyn z 1. koszyka - Włoch, Turcji i Danii.
Dobre wspomnienia z ostatnich spotkań
Mecz z Ukrainą, w przypadku ich awansu do finału, niesie ze sobą pewną niewiadomą związaną z miejscem rozegrania spotkania. Ukraińcy wszystkie swoje dotychczasowe mecze eliminacyjne rozgrywali w Polsce, więc możliwy jest scenariusz, w którym Polacy zagrają „na wyjeździe”, ale u siebie.
Jeśli natomiast chodzi o mecze ze Szwecją, wielu kibiców pamięta zapewne finał baraży o mundial w 2022 roku. Wtedy to Czesław Michniewicz w swoim drugim meczu jako selekcjoner poprowadził reprezentację do zwycięstwa 2:0 na Stadionie Śląskim, co dało Polsce awans na mistrzostwa w Katarze.
Polacy mają również dobre wspomnienia z ostatnich starć z Ukrainą. W meczach towarzyskich w 2020 i 2024 roku biało-czerwoni wygrali odpowiednio 2:0 i 3:1. Ostatni oficjalny mecz o punkty miał miejsce na Euro 2016 - Polacy zwyciężyli 1:0 po bramce Jakuba Błaszczykowskiego.
Terminy baraży i dalsze losowanie
Półfinały baraży zostaną rozegrane 26 marca 2026 roku, a finały pięć dni później - 31 marca. Z kolei 5 grudnia odbędzie się losowanie grup Mistrzostw Świata, na które czekają również zwycięzcy baraży.
Komentarze (0)