Już tydzień temu wiedzieliśmy, że Stal utrzymała się w ekstraklasie. Mecz w Płocku z miejscową Wisłą był zatem okazją do tego, aby dać szansę innym zawodnikom, którzy nie zaliczyli w tym sezonie zbyt wielu minut.
WISŁA PŁOCK - STAL MIELEC 3:0 (1:0)
Bramki:
1:0 - Aleksander Pawlak (36),
2:0 - Filip Lesniak (73),
3:0 - Marko Kolar (87).
Co po meczu powiedział asystent trenera Damian Skiba:
Stal praktycznie nie stworzyła żadnego zagrożenia pod bramką Krzysztofa Kamińskiego i zasłużenie przegrała po trzech golach. I tak jest niski wymiar kary. W 36. minucie akcję Wisły wykończył Aleksander Pawlak. Wychowanek Wisły główką wpakował futbolówkę w bramkę. W 73. minucie było 2:0. Strzelał Damian Warchoł, ale piłka trafiła w słupek, ale futbolówkę dobił Filip Lesniak. Wynik spotkania ustalił w 87. minucie Marko Kolar.
Dla trenera Stali - Adana Majewskiego był to szczególny mecz, bo właśnie w Płocku rozpoczynał swoją karierę piłkarską oraz trenerską.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.