W 15. minucie spotkania przed dogodną szansą na zdobycie bramki stanął Krzysztof Wołkowicz, lecz główkował on niecelnie. To była pierwsza ciekawsza akcja w meczu. Na konkrety ze strony Piasta trzeba było poczekać do 32. minuty, kiedy to Michael Ameyaw oddał celne uderzenie, które zostało powstrzymane przez Mateusza Kochalskiego. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi Piasta, lecz bez żadnej bramki i wielu ciekawych akcji.
Po zmianie stron piłkarze wreszcie zaserwowali konkrety. Ku uciesze fanów zgromadzonych na stadionie w Gliwicach w 51. minucie Tomas Huk pokonał Kochalskiego strzałem głową, po rzucie wolnym rozgrywanym przez Damiana Kądziora i niemałym zamieszaniu w polu karnym. Podopieczni Aleksandara Vukovicia chcieli pójść za ciosem. Przeważali i nie oddawali inicjatywy. Poskutkowało to bramką Jorge Felixa, z której cieszył się w 63. minucie starcia.
Podopiecznych Kamila Kieresia 10 minut później dobił Damian Kądzior. Zawodnik Piasta zabrał się za wykonanie rzutu wolnego, z którego uderzył bezpośrednio na bramkę Stali, a w pokonaniu Kochalskiego pomógł mu rykoszet. Stal Mielec do gry powróci 10 lutego. Wtedy przed własną publicznością podejmie beniaminka Puszczę Niepołomice.
Piast Gliwice - Stal Mielec 3:0 (0:0)
Bramki: Tomas Huk 51', Jorge Felix 63', Damian Kądzior 73'
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.