Po raz pierwszy w spotkaniu zrobiło się ciekawie w 5. minucie, kiedy to Zwoliński główkował po centrze, ale Kochalski czujnie interweniował. Golkiper Stali kolejną interwencją popisał się po kwadransie gry, gdy to Bartosz Nowak zdecydował się na uderzenie z okolic pola karnego. W pierwszej połowie swoje szanse mieli też gospodarze. Aktywny był Hinokio, ale próbował także Getinger. Niemniej jednak Kovacević podobnie jak Kochalski pozostawał niepokonany.
Po niezbyt porywającej pierwszej odsłonie spotkania, w drugą ofensywnie wprowadziła się Stal. Ataki podopiecznych Kamila Kieresia nie były jednak na tyle skuteczne, aby sforsować defensywę Rakowa i otworzyć wynik spotkania. Po odważnych pierwszych minutach drugiej odsłony w wykonaniu Stali, to Raków ponownie przejął inicjatywę, jednak podobnie jak w pierwszej odsłonie brakowało konkretów i to po obu stronach. Mecz zakończył się więc bezbramkowym remisem. Już w środę 28 lutego Stal na własnym obiekcie będzie gościć ostatni w tabeli ŁKS Łódź.
Stal Mielec - Raków Częstochowa 0:0
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.