Trener Stali Mielec Adam Majewski z różnych przyczyn musiał nieco zmienić pierwszą jedenastkę swojej drużyny. Urazy Macieja Wolskiego, Dominykasa Barauskasa sprawiły, że od pierwszych minut na murawie oglądaliśmy Marcina Flisa, Fabiana Hiszpańskiego i Bogdana Vastsuka.
Bramki:
1:0 - Said Hamulic 24'
2:0 - Javier Hyjek 69' samobójczy
Fani Stali szybko mieli powody do radości. W 24 minucie Said Hamulić uderzeniem piłki głową pokonał Michała Szromnika. Asystę i dobre dośrodkowanie zaliczył Fryderyka Gerbowskiego. Po chwili Śląsk mógł wyrównać. Zagranie Adriana Łyszczarza nie zostało przecięte przez żadnego zawodnika miejscowych i piłka zatrzymała się dopiero na słupku. Dobitka Erika Exposito minęła bramkę Bartosza Mrozka. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a goście z Wrocławia byli bezradni wobec dobrze zorganizowanej drużyny z Mielca.
Drugie 45 minut rozpoczęło się od naporu gości, ale nic konkretnego z tego nie wynikało. Szkoda, że w ataku grę Stali można wtedy określić jako "dyskretną". I wtedy w 69 minucie Śląsk sam siebie załatwił. Javier Hyjek z ponad 50 metrów pokonał własnego bramkarza. Ta piłka była do przyjęcia przez Szromnika, ale golkiper wrocławian też popełnił błąd. Na trybunach przy Solskiego zapanowała radość. W końcówce Mrozek popisał się jeszcze jedną udaną interwencją i Stal zasłużenie zdobyła trzy punkty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.