Po zimowej przerwie wróciła PKO Ekstraklasa, a mecz GKS-u Katowice ze Stalą Mielec dostarczył kibicom wielu emocji. Gospodarze wygrali 1:0, a jedynego gola spotkania zdobył Marcin Wasielewski. Obrońca GieKSy trafił po znakomitym podaniu Bartosza Nowaka, zapewniając swojej drużynie cenne trzy punkty.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy byli pewniejsi w swoich poczynaniach. Stal Mielec miała problem z utrzymaniem piłki i stworzeniem groźnych sytuacji. Najlepszą okazję goście mieli przed przerwą, kiedy Bert Esselink spudłował z bliskiej odległości.
Po zmianie stron mecz nabrał tempa. W 53. minucie słupek trafił Sebastian Bergier, a kilka minut później Pyry Hannola, który debiutował w barwach Stali, obił poprzeczkę. Mimo tych groźnych sytuacji, to GKS Katowice wyszedł na prowadzenie w 62. minucie. Marcin Wasielewski wykorzystał świetne podanie Bartosza Nowaka, przepchnął Mateusza Matrasa i pewnym strzałem pokonał Jakuba Mądrzyka.
Mimo ambitnej walki, Stal Mielec nie zdołała wyrównać. Goście oddali tylko jeden celny strzał na bramkę rywali, podczas gdy gospodarze mieli większą skuteczność. Po wygranej GKS Katowice awansował na dziewiąte miejsce w tabeli, przeskakując Widzew Łódź.
Zwycięstwo GKS-u było zasłużone, a drużyna pokazała solidność w defensywie oraz skuteczność w ataku. Mecz śledziło 7057 widzów, w tym około 300 kibiców ze Stali Mielec.
GKS Katowice – Stal Mielec 1:0 (0:0)
1:0 Marcin Wasielewski (62')
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.