reklama

Orlen Superliga: Handball Stal Mielec wygrała z KS LOTTO Puławy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Orlen Superliga: Handball Stal Mielec wygrała z KS LOTTO Puławy - Zdjęcie główne
Autor: Julia Bogdan

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportMielczanie byli faworytem starcia z przedostatnią drużyną ligi i nie zawiedli swoich kibiców. Zespół Roberta Lisa prowadził do przerwy, a w drugich trzydziestu minutach potwierdził swoje zwycięstwo.
reklama

Mielczanie prowadzili do przerwy

Już pierwsze akcje spotkania pokazały jak zacięty będzie to mecz. Obie drużyny wyszły na ten pojedynek bardzo zmotywowane. Na parkiecie nie brakowało twardej walki. W 6. minucie po błędzie gości w ataku, miejscowi po golu Krzysztofa Komarzewskiego wyszli na dwa trafienia przewagi. Cztery minuty później Handball Stal doprowadziła do remisu, zaś po golu Maksima Krasouskiego w 11. minucie była już na prowadzeniu.

W 17. minucie tablica wyników wskazywała remis 9:9. Wtedy mielecccy szczypiorniści delikatnie się zacięli, bo kolejne trzy gole padły łupem gospodarzy. Podopieczni Roberta Lisa odpowiedzieli jednak szybko trafieniami Maksima Krasovskiego, Filipa Stefaniego i Marcina Głuszczenki, dzięki czemu ponownie było remisowo.

reklama

W końcówce pierwszej połowy dobrze w bramce drużyny z Mielca bronił Zeliko Kozina, a jego koledzy z pola robili swoje i to podopieczni Roberta Lisa zeszli na przerwę prowadząc dwoma golami.  

Handball Stal dowiozła zwycięstwo w drugiej połowie  

Druga część spotkania  zaczęła się od skutecznych interwencji bramkarzy po obu stronach boiska i bramek Jakuba Curzytka dla puławian. Na początku 42. minuty po golach Mikołaja Kotlińskiego i Marcina Głuszczenki było 18:22 i wydawało się, że mielczanie pewnie zmierzają po wygraną. Nic bardziej mylnego. W krótkim odstępie czasowym karę dwóch minut obejrzeli Denis Wołyncew i Przemysław Mrozowicz i miejscowi zaczęli zbliżać się do drużyny trenera Roberta Lisa. Po trafieniu Jakuba Curzytka było 21:23.

reklama

Na dziewięć minut przed końcem miejscowi za sprawą Pavlo Savytsky’ego doprowadzili do wyrównania. Końcowe minuty to popis w bramce Krystiana Witkowskiego, który zaczął odbijać strzały zawodników Lotto Puławy. Mielczanie z kolei wykorzystali swoje sytuacje.

W końcówce skuteczni byli rozgrywający Jakub Tokarz i skrzydłowy Makism Krasouski, którzy zdobywali kolejne gole. Zawodnik z Białorusi rzucił łącznie w mieczu dziesięć bramek i był najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie. Drużyna z Mielca wygrała ostatecznie 31:28.  

KS Lotto Puławy - Handball Stal Mielec 28:31 (14:16)

KS LOTTO Puławy: Ciupa, Petkovski – Recotea 3, Łyżwa 1, Działakiewicz 1, Antolak 2, Curzytek 6, Bereziński, Savytskyi 1, Artemenko 5, Adamczewski, Komarzewski 4, Jaworski 5, Cacak. Trener Patryk Kuchczyński.

reklama

Handball Stal Mielec: Kozina, Witkowski – Janus, Segal 1, Mrozowicz, Kotliński 3, Tokarz 4, Vołyncew 1, Głuszczenko 5, Przybylski 3, Sanek, Kasai, Kasumović, Krasouski 10, Stefani 4, Wąsowski. Trener Robert Lis.

Sędziowali: Dąbrowski i Staniek (Kielce) 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo