reklama
reklama

Liga Centralna. Handball Stal Mielec przegrywa z ostatnią drużyną w tabeli

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Handball Stal Mielec

Liga Centralna. Handball Stal Mielec przegrywa z ostatnią drużyną w tabeli - Zdjęcie główne

foto Handball Stal Mielec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Handball Stal Mielec niespodziewanie przegrywa po rzutach karnych z ostatnią w tabeli drużyną z Olsztyna i z dalekiej Warmii wróciła tylko z jednym punktem.
reklama

 

– To, że Warmia Energa Olsztyn jest na ostatnim miejscu w tabeli, to nie znaczy, że ten zespół nie funkcjonuje, albo źle gra. Mają swoje problemy, mają też swoje atuty – podkreślał przed spotkaniem trener Rafał Gliński. Jak pokazała przyszłość, miał rację.

Początek nie zapowiadał jednak problemów. Gdy w 8.minucie meczu z drugiej linii trafił Łukasz Nowak, mielczanie prowadzili trzema bramkami (1:4). Wydawało się, że mecz będzie przebiegał pod ich kontrolą, bo w tych pierwszych minutach wszystko wyglądało naprawdę dobrze.

Wtedy nastąpił przestój w grze podopiecznych Glińskiego. Warmia powoli, acz sukcesywnie zaczęła odrabiać straty, by w 23.minucie po bramce Adama Konkela wyjść na dwubramkowe prowadzenie (8:6). To był sygnał alarmowy dla mielczan, którzy szybko otrząsnęli się z przestoju i do końca pierwszej połowy rzucili siedem bramek, tracąc tylko trzy i wyszli na prowadzenie 11:13.

reklama

Początek drugiej połowy był kapitalny. Zawodnicy Stali wyglądali tak, jak tydzień temu, gdy również w tym fragmencie meczu wręcz stłamsili drużynę z Żukowa. Teraz wyglądało, że będzie podobnie. Po kilku bramkach Adama Babicza, Filipa Stefaniego, Igora Graczyka i Bartosza Smolińskiego w 40.minucie zrobiło się 15:23. Wydawało się więc, że mecz jest właściwie rozstrzygnięty. Nic bardziej mylnego.

Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Już w 45.minucie zmniejszyli swoją stratę do tylko czterech bramek (21:25), a w 50.minucie do trzech (24:27).

reklama

Gdy jednak w 55.minucie Igor Graczyk wyprowadził Stal na prowadzenie 27:31 wydawało się, że z problemami, ale dowiezie zwycięstwo do końcowej syreny. Tak się nie stało. Do końcowej syreny mielczanie nie zdobyli już żadnego gola, a Warmia zdążyła doprowadzić do wyrównania. W rzutach karnych gospodarze poszli za ciosem i wygrali 3:1. Handball Stal Mielec z dalekiego wyjazdu wróciła tylko z jednym punktem.

Warmia Energa Olsztyn – Handball Stal Mielec 31:31 (11:13) k. 3:1

Warmia: Makowski, Kaczmarczyk –Mucha 6, Stępień, Safiejko 2, Laskowski 3, Kohrs 2, Pawelec 4, Konkel 6, Kopyciński, Pinda 3, Zemełka, Skiba 4, Malewski 1, Sikorski. Trener Karol Adamowicz.

Stal: Dekarz 2, Czerwiński, Wiśniewski – Wilk, Nowak 2, Babicz 5, Kotliński 1, Graczyk 7, Wołyncew 1, Napierała 2, Smoliński 2, Stefani 4, Włoskiewicz 5, Osmola. Trener Rafał Gliński.

reklama

Źródło Handball Stal Mielec

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama