reklama
reklama

Kibice Stali Mielec nie zostali wpuszczeni na mecz z Puszczą Niepołomice

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Chłopcy ze Stali

Kibice Stali Mielec nie zostali wpuszczeni na mecz z Puszczą Niepołomice - Zdjęcie główne

Kibice Stali Mielec pod stadionem Puszczy Niepołomice | foto Chłopcy ze Stali

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport35 kibiców Stali Mielec, nie zostało wpuszczonych na stadion na mecz z Puszczą Niepołomice. Wszystko przez obowiązujący zakaz dla fanów drużyn przyjezdnych.
reklama

Kibice pod stadionem, ale nie na trybunach

Grupa 35 fanów Stali, w tym delegacja z Nowego Sącza, udała się do Niepołomic, aby dopingować swój zespół. Ich celem było nie tylko wsparcie drużyny, ale także godne pożegnanie z Ekstraklasą. Mimo tygodnia rozmów z zarządem Puszczy Niepołomice oraz lokalnymi władzami, kibice nie uzyskali zgody na wejście na stadion. Ostatecznie, po zaznaczeniu swojej obecności pod stadionem, wrócili do domu już po pierwszej połowie spotkania.

Powód: zakaz dla kibiców gości

Decyzja o niewpuszczaniu fanów drużyn przyjezdnych nie była wymierzona w kibiców z Mielca. Od czasu powrotu Puszczy Niepołomice na zmodernizowany Stadion Miejski, obowiązuje bowiem oficjalne ograniczenie. Jak wynika z komunikatu:

reklama

Z uwagi na trwającą modernizację i przebudowę Stadionu Miejskiego w Niepołomicach, Burmistrz Miasta i Gminy Niepołomice wydał decyzję o zezwoleniu na prowadzenie masowych imprez sportowych z zastrzeżeniem, że imprezy masowe mogą odbywać się wyłącznie bez udziału kibiców drużyn przyjezdnych.

Ograniczenie to obowiązuje w rundzie wiosennej sezonu 2024/2025 i dotyczy wszystkich spotkań Puszczy na własnym stadionie.

Piłka nożna dla kibiców

Mimo zrozumienia dla sytuacji organizacyjnej, kibice Stali wyrazili rozczarowanie i przypomnieli hasło, które od lat towarzyszy fanom piłki nożnej:

Piłka nożna dla kibiców!

Ich obecność pod stadionem w Niepołomicach była wyrazem nie tylko wsparcia dla zespołu, ale i protestu wobec decyzji ograniczających dostęp fanów gości. Spotkanie zakończyło się bez incydentów – jak sami relacjonują, „cała droga bez balastu”.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo