reklama

Czy umowy kredytów frankowych zawarte z Bankiem Millenium S.A. kwalifikują się do wszczęcia sporu sądowego?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fot. Gerd Altmann / Pixabay License: pixabay.com/pl/service/license/

Czy umowy kredytów frankowych zawarte z Bankiem Millenium S.A. kwalifikują się do wszczęcia sporu sądowego? - Zdjęcie główne

foto Fot. Gerd Altmann / Pixabay License: pixabay.com/pl/service/license/

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Porady prawnePoniższy artykuł jest kolejnym z cyklu krótkich publikacji na temat umów powiązanych z kursem waluty obcej zawieranych z poszczególnymi bankami (link do wcześniejszych znajduje się na końcu artykułu).

Dziś przyjrzymy się umowom kredytów frankowych, które w latach 2005-2008 oferował Bank Millenium S.A.  

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że szereg postanowień umownych, które Bank Millenium narzucał swoim klientom, zostało wpisanych przez Prezesa UOKiK do Rejestru klauzul niedozwolonych. Taka sytuacja jest niezwykle korzystna dla kredytobiorców, albowiem nie muszą oni już wykazywać przed Sądem, że w ich umowach znajdują się klauzule abuzywne. Wystarczy, że wskażą na identyczność postanowień zawartych w podpisanych przez nich umowach z tymi, które Prezes UOKIK uznał za niedozwolone. Dzięki temu Sąd ograniczy się jedynie do orzekania o skutkach zastosowania przez kredytodawcę takich postanowień umownych.  

Uznanie klauzul umownych, stosowanych przez Bank Millenium, za abuzywne, poprzez ich wpisanie do Rejestru klauzul niedozwolonych, upraszcza i przyspiesza proces dochodzenia zwrotu nienależnie pobranych kwot od Banku. 

Warto oczywiście wskazać w pozwie, co świadczy o abuzywności postanowień, które można odnaleźć w umowach kredytowych Banku Millenium. Przede wszystkim rażąco naruszają one interes konsumenta, poprzez brak jakiegokolwiek określenia mechanizmu ustalania kursu wymiany walut. W ten sposób bank stworzył sobie możliwość pozyskania dodatkowych korzyści finansowych w wyniku kreowania dodatkowych kosztów dla kredytobiorców. Brak jakichkolwiek przejrzystych i obiektywnych kryteriów przy ustalaniu zobowiązań istotnie pogarsza sytuację konsumentów, którzy przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat są skazani na autorytatywne decyzje banku.    

Podsumowując zatem, widać jednoznacznie, że kredytobiorcy Banku Millenium mogą kierować istotne zastrzeżenia co do zgodności z prawem umów kredytów frankowych, które zawierali. Warto przeanalizować swoją umowę pod kątem postanowień wpisanych do Rejestru klauzul niedozwolonych. Należy jednak dodać, że odmienność takich klauzul nie oznacza jeszcze, że nasz kredyt jest zgodny z prawem. Do każdej sprawy należy podejść indywidualnie, dlatego nie warto ryzykować i rekomendowane jest powierzenie swojej sprawy profesjonalistom, którzy zadbają o każdy szczegół. 

Artykuły o podobnej tematyce mogą Państwo śledzić na: https://niewaznykredyt.pl/.

Radca prawny Konrad Rojkowicz
Partner w Rojkowicz Skoblenko i Partnerzy Kancelaria Radców Prawnych

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE