Do realizacji zostali zaproszeni twórcy z naszego województwa, przedstawiciele innych organizacji pożytku publicznego propagujący twórczość lokalnych i regionalnych poetów i autorów. Na Podkarpaciu mieszka i tworzy wielu lokalnych artystów i poetów. W swojej twórczości podejmują tematy związane z pięknem lokalnej przyrody, kultury, sztuki, osób i zdarzeń historycznych. Rzadko kiedy mają możliwość przekazania swojej twórczości dla szerokiego grona odbiorców. Niejednokrotnie „piszą do szuflady”. Współorganizatorem spotkania była Mielecka Grupa Literacka Słowo i Miejska Biblioteka Publiczna SCK w Mielcu.
Swoją obecnością zaszczycili: prezes TMZM Janusz Chojecki, sekretarz TMZM Aniela Ratusińska- Trzpis, znani w mieleckim i podkarpackim środowisku twórcy należący do MGL Słowo i Klubu Środowisk Twórczych TMZM: Teresa Pyzik, Maria Kozioł, Ewa Salamaga- reprezentująca też MBP SCK w Mielcu , Adam Kopacz, Kazimierz Trela, Henryka Marek, Ksenia Krawiec, Beata Borowska-Setera, Zbigniew Ortyl, Danuta Maziarz i Aleksandra Piguła. Wszyscy obecni członkowie Mieleckiej Grupy Literackiej Słowo zaprezentowali swoje wiersze, a po raz pierwszy zrobiły to Barbara Sażalska i Marzanna Olter, które zostały zaproszone przez prezes MGL SŁOWO Aleksandrę Pigułę do wstąpienia do grupy mieleckich poetów.
Młoda wokalistka Julia Siecińska zachwyciła swoim pięknym głosem, śpiewając „Ale jazz” i „Nic dwa razy” z repertuaru Sanah, „Ostatnia nadzieja” oraz „ Nie kłam” z repertuaru Sanah i Dawida Podsiadło, a Adam Kopacz na specjalne życzenie prezesa Janusza Chojeckiego, zagrał kilka przebojów na akordeonie. W spotkaniu uczestniczyła Anna Szlachetka – prezes Podkarpackiego Uniwersytetu Ludowego w Tuszymie –główny organizator zadania publicznego „Podkarpacie-kalejdoskop Kultury” oraz żona poety SŁOWA Adama Kopacza Barbara Kopacz, która jest także członkiem zarządu Podkarpackiego Uniwersytetu Ludowego, w roli prowadzącej spotkanie, a także inni członkowie Stowarzyszenia Podkarpacki Uniwersytet Ludowy. W spotkaniu uczestniczył także Ryszard Brzozowski- sołtys Tuszymy. Spotkanie zakończyły rozmowy przy kawie i herbacie z pysznym ciastem oraz tradycyjnym staropolskim chlebem ze smalcem i kiszonym ogórkiem przywiezionymi przez organizatorów z Tuszymy.
Wszak tradycja w narodzie rzecz święta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.