reklama
reklama

Urządził horror na autostradzie. Wiadomo, jak niemiecka policja postąpiła z "polskim Rambo"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: arch. Bild

Urządził horror na autostradzie. Wiadomo, jak niemiecka policja postąpiła z "polskim Rambo" - Zdjęcie główne

Cześci kierowców udało się uciec przed Polakiem – cześć nie miała szans | foto arch. Bild

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z krajuW sobotę po południu niemiecka policja została poinformowana o ciężarówce, która taranowała samochody na autostradzie w pobliżu Nadrenii Północnej-Westfalii. Za kierownicą siedział Polak. Wiadomo, gdzie trafił po opuszczeniu aresztu.
reklama

Już wiadomo, że 30-letni mężczyzna z aresztu został przewieziony do zakładu psychiatrycznego. Przebywa tam pod nadzorem policji. W wypadku, który spowodował, ucierpiało ponad 25 osób, życie jednej z nich jest zagrożone. 

Polski kierowca trafił do zakładu psychiatrycznego 

Po zatrzymaniu Polaka funkcjonariusze zbadali, czy nie prowadził pod wpływem alkoholu i narkotyków, jednak do tej pory niemiecka policja nie ujawniła wyników tych badań. Wiadomo, że mężczyzna został w niedzielę rano przesłuchany, a potem przewieziony do zakładu psychiatrycznego. Śledczy tłumaczyli, że istnieją przesłanki wskazujące na to, iż 30-latek ma problemy psychiczne. Jemu samemu w wyniki horroru, który urządził w sobotę na autostradzie, nic się nie stało. Mniej szczęścia mieli inni uczestnicy ruchu.

Przypomnijmy: w sobotę, ok. godz. 16.30, policja otrzymała zgłoszenie o nietypowym zachowaniu kierowcy ciężarówki na odcinku autostrady między miejscowościami Neuss i Holzheim. Na miejsce udali się funkcjonariusze, którzy jednak nie mogli zatrzymać pojazdu, ponieważ prowadzący ignorował wszystkie nakazy zatrzymania. Problemem okazał się równie fakt, że autostrada był pełna innych kierowców. 

reklama

Świadkowie: pędził z dużą prędkością i taranował samochody

Świadkowie relacjonowali później, że kierowca jechał z nadmierną prędkością i taranował inne samochody. Część uczestników zdarzenia miało szczęście i udało im się uciec. Polak wjechał jednak w pięćdziesiąt pojazdów, w wyniku czego 26 osób zostało rannych, w tym siedmiu ciężko, a o życie jednego lekarze wciąż walczą. 

(x.com/nrw_blaulicht)

Ciężarówka w końcu zjechała z autostrady i wjechała na plac budowy, po czym uderzyła w inny samochód i się zatrzymała. Policja mogła ująć 30-latka. 

reklama

Początkowo "Bild" – który nazwał Polaka: Rambo – informował, że ten był mocno pijany, jednak jak do tej pory służby nie potwierdziły tej informacji. 

(screen/arch. Bild)

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rzeszow24.info. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama